Zdrowie psychiczne a pandemia koronawirusa

Wybuch pandemii odcisnął spore piętno na ludzkiej psychice. Wiele osób zaczęło skarżyć się na brak motywacji do działania, osamotnienie, lęk i pierwsze objawy depresji. Skala problemu, z którym przyszło nam się zmierzyć w ostatnich latach przerosła nasze oczekiwania. Co zrobić, aby zachować bystry umysł?

Reklama

Zdaniem neurobiolożki dr Tary Stewart, istnieje kilka kroków, dzięki którym dużo łatwiej będzie nam rozpocząć walkę o samych siebie.

- Każda osoba mieszcząca się w przedziale wiekowym od 25 do 65 lat jest w stanie wprowadzić w swoje życie kilka zasad, dzięki którym mózg stanie się z powrotem plastyczny i otwarty na nowe rozwiązania – mówi dr Tara Stewart.

Owe zasady opierają się na pięciu hasłach: odpoczynek, aktywność, dotlenienie, ograniczenie social mediów i poranne rytuały, które pomogą nam zorganizować życie. Na czym polega każdy z tych kroków i jak wykorzystać te zasady w codziennym życiu?

5 zasad, dzięki którym zachowamy spokój umysłu

1.     ODPOCZYNEK – zdrowy sen i ograniczenie kofeiny

Choć wiele mówi się na temat odpowiedniej ilości snu, wielu z nas wciąż bagatelizuje jego drogocenne właściwości. Zdaniem dr Tary Stewart chodzenie do łóżka i budzenie się każdego dnia o tej samej porze, mając na uwadze odpowiednią ilość przespanych godzin, jest dodatkową korzyścią dla sprawniejszego umysłu - ALE – sen to nie wszystko.

Mówiąc o odzyskaniu spokoju i zadbaniu o sen, trzeba także wspomnieć o roli kofeiny. Wielu z nas nie wyobraża sobie dnia bez filiżanki aromatycznej kawy. Jednak warto ją ograniczyć, przynajmniej w konkretnych godzinach.

- Osobiście nigdy nie piję kawy później niż o 10 rano, ponieważ kofeina może utrzymywać się w organizmie do 12 godzin. Jej ewentualny wpływ na jakość snu nie jest dla mnie aż tyle wart – mówi dr Tara Stweart.

2. AKTYWNOŚĆ - sport a zanieczyszczenie powietrza

Dzięki ćwiczeniom zwiększającym tempo, do których zaliczymy m.in. bieganie, skakanie czy aerobik, do naszego mózgu pompowana jest krew, co pozytywnie wpływa na jego funkcjonowanie. Ważne jest jednak to, aby wybierać formy aktywności, które sprawiają nam po prostu przyjemność. Ruch nie ma być karą – ma być przyjemnością.

- Co ciekawe, jeśli lubisz ćwiczenia, aspekt odczuwanej przyjemności uwalnia czynnik wzrostu zwany neurotroficznym czynnikiem pochodzenia mózgowego (BDNF), który pobudza wzrost neuronów – dodaje dr Tara Stweart.

Niestety ćwiczenia na zewnątrz mają w sobie pewien mały haczyk. Jeśli zdecydujemy się na aktywność fizyczną w momencie, w którym stan zanieczyszczenia powietrza utrzymuje się na wysokim poziomie, możemy stłumić działanie BDNF.

3. DOTLENIENIE - weź głęboki oddech

Mnóstwo osób w ogóle nie zdaje sobie sprawy z istnienia świadomego oddechu. Zwykle oddychamy płytko i szybko, a podczas przeglądania social mediów coraz częściej mówi się o obecności tzw. „bezdechu technologicznego”. Zwróciliście kiedyś uwagę na to, że podczas scrollowania kart lub odpisywania na wiadomości, zdarza nam się wstrzymać oddech?

- Sprawdzaj, jak oddychasz. Upewnij się, że bierzesz głębokie oddechy, a wdech i wydech są w miarę równe – radzi dr Tara Stewart.

Uspokojenie oddechu może przyczynić się do aktywowania nerwu błędnego, który sygnalizuje mózgowi włączenie przywspółczulnego układu nerwowego, odpowiedzialnego za mobilizację organizmu i ograniczenie odczuwania stresu.

 

4. ZORGANIZOWANE PORANKI

Nie wszyscy są w stanie każdego dnia postępować według ściśle określonego planu, ale wprowadzenie kilku prostych zasad może ułatwić nasze życie. Chodzi o to, by dzień wcześniej przygotować sobie ubrania, które założymy do pracy, albo lunch do pudełka. Dzięki wykorzystaniu tego typu rytualnych zachowań, pozwolimy mózgowi na uwolnienie się od wykorzystywania energii na tak przyziemne i proste rzeczy o poranku.

 

5. SOCIAL DETOX – ogranicz media społecznościowe

Miliony wiadomości, informacji, zdjęć i filmów mogą doprowadzić nas do zupełnej dezorientacji. Nadmierna ilość bodźców sprawia, że czujemy się zupełnie zagubieni i przemęczeni. Musimy być odpowiedzialni za to, co oglądamy. Podobno nowoczesne formy komunikacji można przyrównać do toksycznego przyjaciela – jeśli jakiekolwiek media sprawiają, że czujesz się gorzej sam ze sobą, wyrzuć je ze swojego życia raz na zawsze.

- Otrzymywanie informacji na temat świata jest ważne, ale wielu neurobiologów powie ci, że nie ogląda żadnych wiadomości, ponieważ są one w większości złe, więc nasz mózg odbiera otoczenie jako coś niebezpiecznego, coś, czego powinniśmy się bać – mówi dr Tara Stewart.