Indie lądują na Księżycu: To wielki krok dla dalszego odkrywania kosmosu
23 sierpnia o godzinie 14:30 indyjski statek kosmiczny Chandrayaan-3 wylądował na południowym biegunie Księżyca, który według ekspertów jest najtrudniejszym miejscem do lądowania.

Lądowanie na Księżycu było transmitowane w indyjskiej telewizji państwowej, a film został również udostępniony na YouTube przez Indyjską Agencję Kosmiczną ISRO.
Premier Narendra Modi, który oglądał wydarzenie na żywo z RPA, gdzie uczestniczy w szczycie Brics, powiedział, że "Indie są teraz na Księżycu".
"Dotarliśmy tam, gdzie żaden inny kraj nie mógł. To radosna okazja" – dodał premier Indii.
Szef ISRO, Sreedhara Panicker Somanath, powiedział, że udane lądowanie jest "pracą całego pokolenia naukowców agencji".
Polecamy
Polecamy
Indie zdobywają Księżyc. Jaki jest cel misji?
Tylko Rosja podjęła wcześniej konkretne kroki w celu dotarcia do bieguna południowego Księżyca, ale rosyjski statek Łuna-25 rozbił się tuż przed lądowaniem. Katastrofa zwróciła również uwagę na to, jak trudno jest wylądować w rejonie bieguna południowego, gdzie powierzchnia jest "bardzo nierówna" oraz "pełna kraterów i głazów".

Jednym z głównych celów misji jest poszukiwanie lodu wodnego, który, jak twierdzą naukowcy, mógłby w przyszłości wspierać zamieszkiwanie Księżyca przez ludzi. Mógłby on być również wykorzystywany do dostarczania paliwa dla statków kosmicznych zmierzających na Marsa i do innych odległych miejsc. Naukowcy twierdzą, że powierzchnia, która pozostaje tam w stałym cieniu, jest ogromna i może zawierać spore rezerwy lodu.
Lądownik i łazik przewożą pięć instrumentów naukowych, które pomogą odkryć także fizyczne właściwości powierzchni Księżyca, atmosferę w pobliżu powierzchni i aktywność tektoniczną, aby zbadać, co dzieje się pod powierzchnią. Będą miały na to ok. 2 tygodnie.