Branża cementowa, która odpowiada za 7 proc. światowej emisji dwutlenku węgla do atmosfery, zobowiązuje się do zmniejszenia, a następnie zlikwidowania swojego wpływu na klimat. Szczegółowy plan opublikowany przed listopadową konferencją klimatyczną COP26 zakłada ścięcie emisji o 25 proc. (około 5 miliardów ton CO2) do roku 2030 i neutralność klimatyczną w roku 2050.

Reklama

Nie oznacza to niestety stuprocentowej neutralności, ale od razu nie można mieć wszystkiego. Pod zobowiązaniem podpisało się bowiem czterdzieści największych firm produkujących cement i beton zrzeszonych w Global Cement and Concrete Association (GCCA). Firmy te łącznie reprezentują 80 proc. branży poza Chinami, więc i tak pozytywne zmiany powinny być zauważalne, naturalnie pod warunkiem, że uda im się zrealizować swój plan.

Siedem kroków do neutralności klimatycznej przemysłu cementowego

Pierwszym krokiem jest zastąpienie wysokoemisyjnego klinkieru używanego do produkcji cementu niskoemisyjnymi materiałami. Drugim – zmniejszenie zużycia paliw kopalnych przy wytwarzaniu cementu i betonu na rzecz alternatywnych źródeł energii.

Branża zobowiązuje się też do wybudowania do 2030 roku dziesięciu przemysłowej wielkości zakładów wychwytujących dwutlenek węgla z atmosfery, znalezienia nowych, bardziej ekologicznych substytutów chemikaliów używanych do procesu produkcji, a także nowych inwestycji w zakresie usprawniania technologii pieców do wytwarzania cementu i betonu. GCCA stworzy efektywniejszy system, który poprawi wydajność wykorzystania betonu podczas budowy.

Zeroemisyjność branży betonowej

Członkowie GCCA zobowiązali się do osiągnięcia swoich celów bez stosowania publicznych dotacji, a organizacja twierdzi, że jest w stanie osiągnąć zerową emisję netto, nawet jeśli globalny rynek cementu i wyrobów betonowych, zgodnie z prognozami, podwoi się z 333 miliardów dolarów w 2020 roku do 645 miliardów dolarów w 2030 roku.