Trendem, który zdominował ostatni rok w motoryzacji, jest z pewnością transformacja energetyczna i zamiana silników spalinowych na jednostki napędzane akumulatorami elektrycznymi. Kierunek ten można najprościej zamknąć w stwierdzeniu: zrównoważony i odpowiedzialny luksus, które w ostatnich dwunastu miesiącach było głównym wyznacznikiem działań przynajmniej części producentów. Ale nie tylko to. Oto najciekawsze propozycje luksusowych aut z ostatniego roku.

Reklama

Audi RS e-tron GT

Pierwszy typowo sportowy model z linii elektrycznych aut niemieckiego producenta oznaczonych symbolem e-tron, który odgrywa kluczową rolę w planach osiągnięcia przez Audi neutralności klimatycznej do 2050 r. A dzięki swoim osiągom połączonym z praktycznością ma szansę stać się jednym z najpopularniejszych elektrycznych aut sportowych z segmentu premium.

RS e-tron GT dysponuje mocą 637 KM i przyspiesza od 0 do 100 km/h w 3,1 sekundy. Jego prędkość maksymalna wynosi z kolei ok. 266 km/h. Auto może pochwalić się też niezłym zasięgiem – na jedynym ładowaniu jest w stanie przejechać ok. 400 km.

 

Jaguar I-Pace HSE

Pierwszy elektryczny model Jaguara i jednocześnie pierwszy w pełni elektryczny SUV w segmencie luksusowych aut. W kwestii osiągów nie jest wybitnie – I-Pace ma elektryczną jednostkę o mocy 394 KM, która na jednym ładowaniu jest w stanie przejechać dystans ok. 400 km, ale nie o osiągi chodziło Jaguarowi w tym przypadku.

Wersja HSE jest przede wszystkim zdecydowanie bardziej zaawansowana od poprzedniczki – wyposażona jest w inteligentną nawigację, która w czasie rzeczywistym wyszukuje najbliższe punkty ładowania oraz określa szacunkowy koszt i czas uzupełnienia akumulatorów. Auto ponadto dysponuje nowoczesnym systemem oczyszczającym powietrze w kabinie, który wyłapuje m.in. szkodliwe dla zdrowia człowieka cząsteczki pyłów PM 2,5.

 

Ferrari Roma

Jedno z nielicznych aut w portfolio włoskiej marki, w którym to luksus, a nie wyścigowy rodowód, podkreślany jest najbardziej. Choć oczywiście pod maską Romie zdecydowanie nic nie brakuje. Samochód wyposażony jest w 3,9-litrowy, podwójnie turbodoładowany silnik V8 o mocy 611 KM rozwijający prędkość maksymalną rzędu 320 km/h. Ferrari Roma z zewnątrz nie ma jednak w sobie nic z agresywności innych modeli – linie karoserii są subtelne i łagodne, a we wnętrzu dominuje precyzja wykonania i drobne detale, które budują oszałamiające wrażenia wizualne.

 

Aston Martin Vantage Roadster

Aston Martin jak mało który producent potrafi zachować niewymuszony styl i niezwykłe wyrafinowanie swoich modeli. Dokładnie taki jest też Aston Martin Vantage Roadster ze swoim ikonicznym grillem, subtelną maską i zgrabnymi liniami nadwozia. I choć z zewnątrz auto to czysta klasa, to jednak osiągami nie odstaje od konkurencji – posiada 4-litrową, podwójnie turbodoładowaną jednostkę o mocy 503 KM, której ryk sprawi, że niejeden przechodzień obróci się za Vantage Roadsterem z podziwem.

 



Rolls-Royce Boat Tail

Rolls-Royce Boat Tail, fot. Rolls-Royce Rolls-Royce Boat Tail, fot. Rolls-Royce

Jeden z najbardziej elitarnych samochodów na świecie. Rolls-Royce planuje stworzyć jedynie… trzy modele Boat Taila – każdy wart ok. 20 mln funtów lub więcej. Cenę trudno jest podać w sposób dokładny, ponieważ każde auto zostało przygotowane według indywidualnych wytycznych przyszłego właściciela.

Wspólna dla wszystkich egzemplarzy jest jedynie baza – silnik V12 o pojemności 6,75 litra oraz rama nadwozia o długości 5,9 metra. Wszystko inne, począwszy od wystroju wnętrza, przez materiały wykończeniowe, po funkcjonalność schowków na rękawiczki i klamek w drzwiach zostało zaprojektowane zgodnie z indywidualnym życzeniem nabywcy.

 

McLaren 765LT

McLaren 765LT, fot. McLaren McLaren 765LT, fot. McLaren

McLaren to już od dawna synonim niezwykłego zaawansowania technologicznego. Nie inaczej jest i tym razem. Model 765LT, którego nazwa pochodzi od liczby wyprodukowanych egzemplarzy, zbudowany jest z włókna węglowego i wyposażony jest w części zapożyczone z bolidu Formuły 1 i wyczynowego McLarena Senny. Dzięki temu auto waży ledwie 1339 kg, co przy mocy rzędu 755 KM sprawia, że auto jest w stanie osiągnąć 330 km/h.

 

Mercedes-AMG E 63 S Wagon

Auto łączące w sobie niesamowite osiągi i rozsądną praktyczność. Pod maską E 63 S Wagon drzemie 4-litrowy silnik V8 o mocy 603 KM, który rozpędza auto do 100 km/h w 3,4 sekundy. To potężne kombi jednak nie tylko gwałtownie przyspiesza i doskonale się prowadzi, ale ma też zaskakująco dużą przestrzeń pasażerską i ładunkową. Kompletny, miejski samochód, który pozwala poczuć dreszczyk emocji i będzie doskonale praktyczny na co dzień.