Mniej znane regiony pochodzenia win

Gdy myśli się o najbardziej popularnych regionach winiarskich, do głowy jako pierwsze przychodzą oczywiście Burgundia, Bordeaux, czy Szampania. Tymczasem wśród konsumentów i koneserów coraz powszechniejsze staje się znajdowanie producentów z mniej znanych i oczywistych regionów takich jak Korsyka, Słowenia, Szwajcaria, Chile, Południowa Afryka czy Wyspy Kanaryjskie.
W obliczu poważnego niedoboru win z Burgundii rynki będą musiały spojrzeć na inne alternatywy. A ponieważ ceny dramatycznie rosną, konsumenci zaczną szukać win z nowych regionów – mówił serwisowi „Decanter” Chris Birnie-Visscher, menadżer ds. sprzedaży w firmie Vineyard Brands.
Wina naturalne

Wina naturalne, czyli produkowane lokalnie, przez niezależnych dostawców, to logiczna konsekwencja punktu powyżej. Konsumenci w poszukiwaniu nowych smaków i doznań coraz chętniej będą się zwracać w kierunku niszowych producentów i nieznanych marek spoza największych ośrodków winiarskich.
Wina bezalkoholowe i niskoprocentowe

Zwrot w kierunku trunków o niskiej lub zerowej zawartości alkoholu widoczny jest w każdym segmencie – nic więc dziwnego, że dotarł także do branży winiarskiej. A dzięki markom takim jak Figlia, Proteau czy Ghia kategoria ta ma się lepiej niż kiedykolwiek. Tym bardziej po okresie długotrwałego zamknięcia w domach ze względu na Covid-19, w którym więcej osób bardziej folgowało sobie w kwestii spożycia trunków zawierających procenty.
Trend, który już teraz nabiera rozpędu, to wina o niskiej zawartości alkoholu, szczególnie wśród konsumentów, którzy starają się ograniczać spożycie, ale nie chcą w pełni rezygnować ze swoich rytuałów – mówiła serwisowi „Decanter” Margaux Reaume, współzałożycielka platformy winiarskiej Argaux.
Boom na rosé i spadek popularności czerwonego wina

Owocowe, lekkie i orzeźwiające wina różowe to kolejny trend, który w 2022 roku nabierze jeszcze większego rozpędu. Rosé są idealną alternatywą dla z reguły cięższych win czerwonych, dzięki czemu coraz więcej konsumentów przekonuje się do tych pierwszych. W tym kontekście wina czerwone będą ustępować coraz więcej pola winom białym, różowym i musującym.
Wina pomarańczowe

Z jednej strony można nazwać wina pomarańczowe nową modą, a z drugiej – powrotem do tradycji. Wśród najpopularniejszych z pewnością znajdą się Muscat czy Riesling, ale winiarze dostrzegają też spory popyt na mniej znane marki z Włoch czy Słowenii.
Wraz z tym zainteresowaniem wiąże się potrzeba lepszego zrozumienia samych producentów. Spodziewam się, że w 2022 r. nadal będziemy obserwować duże zainteresowanie konsumentów lokalnymi winami pomarańczowymi – mówił serwisowi „Decanter” Robin Wright, dyrektor nowojorskiej sieci włoskich restauracji Ci Siamo.
Zwracanie uwagi na warunki pracowników winnic

W dobie coraz większej świadomości społecznej nie tylko zrównoważony proces wytwarzania wina liczy się coraz bardziej dla konsumentów, ale też warunki pracy osób zatrudnionych w winnicach. Czynnik ten z pewnością będzie dyktował w 2022 r. popularność poszczególnych marek win.