Mówisz przed posiłkiem SMACZNEGO? To językowa wpadka!

Wielu Polaków zasiadając wspólnie do stołu lub widząc osobę, która właśnie zaczyna konsumować posiłek, życzy SMACZNEGO. Jednak zdaniem Roberta Makłowicza, oraz specjalistów od etykiety, tego typu zwrot to językowa wpadka.

Reklama

- Czy właściwe jest stosowanie przy stole zwrotu "na zdrowie" zamiast "smacznego"? – pytają internauci swojego kulinarnego guru Roberta Makłowicza w social mediach. Ten postanowił odpowiedzieć i w ramach nowego instagramowego projektu „MakłowiczMovie” wyjaśnia, jaka jest różnica!

Robert Makłowicz mówi NA ZDROWIE!

„MakłowiczMovie” to nowy projekt polskiego krytyka kulinarnego i kucharza Roberta Makłowicza na Instagramie. Gwiazdor planuje raz na miesiąc publikować na swoim profilu na Instagramie film, w którym odpowiada na pytania zadawane mu przez internautów. Pytania będą selekcjonowane wcześniej, ale Robert Makłowicz zapowiada również formę spotkań online, podczas których będzie odpowiadał na pytania na żywo.

W pierwszym odcinku "MakłowiczMovie" pojawiło się pytanie o kulinarną etykietę, a dokładnie chodziło o słowo SMACZNEGO tak często używane przez Polaków.

- Z mojego punktu widzenia zwrot „smacznego” jest trochę obciachowy – wyjaśnia Robert Makłowicz. - Otóż, jeśli życzymy ludziom zgromadzonym przy stole „smacznego”, to mamy założenie, że to, co zostało podane, może być niesmaczne. U mnie w domu nie mówiło się „smacznego”. Natomiast „na zdrowie” jest jak najbardziej sensowne, bo chodzi o to, żeby posiłek, który zjemy, nam służył – stwierdza znawca kulinarnej sztuki i etykiety.

Robert Makłowicz dodaje również, że SMACZNEGO to polska przypadłość i nigdzie na świecie nie używa się tego słowa.

- To jest okropny zwrot. Okropny, który powinien być ustawowo zabroniony – mówił Robert Makłowicz kilka miesięcy temu w programie „Drugie śniadanie mistrzów”, a jego najnowsza wypowiedź tylko potwierdza stosunek Roberta Makłowicza do „smacznego zwrotu”.

Zatem, kochani miłośnicy smaków i etykiety, od dziś konsumujemy tylko NA ZDROWIE!