Picie wody przed snem – dlaczego jest szkodliwe?
W ostatnim czasie temat odpowiedniego poziomu nawodnienia zostaje słusznie poruszany na każdej płaszczyźnie – bez wody nie ma życia, to oczywiste. A jednak zdaniem ekspertów od efektywnego zasypiania spożywanie płynów tuż przed snem może przynieść więcej szkody niż pożytku…
– Zawsze radzę swoim klientom, aby przestali pić wodę przynajmniej na dwie godziny przed snem. Mam ku temu bardzo ważny powód – chodzi o zachowanie ciągłości cyklu snu – tłumaczy psycholożka i ekspertka od efektywnego zasypiania, dr Ieva Kubiliute dla Glamour UK.
Okazuje się, że spożywanie płynów tuż przed zaśnięciem znacznie zaburza cykl snu. Dlaczego? Ponieważ wypicie wody kilka minut przed snem powoduje wzrost ryzyka nadmiernego nawodnienia, które ostatecznie może doprowadzić do tzw. nokturii.
Nokturia - na czym polega?
Nokturia to zaburzenie, które polega na częstym oddawaniu moczu w nocy. Osoba na nią cierpiąca zwykle budzi się nawet dwa razy w ciągu jednej nocy na wycieczkę do toalety. I choć początkowo to wszystko wydaje się dosyć błahe, po czasie staje się bardzo uciążliwe.
- Jeśli w twoim organizmie zalega nadmierna ilość płynów, ten pozbywa się jej poprzez mocz, a co za tym idzie - będziesz zmuszony do częstego odwiedzania toalety. Takie przerwanie cyklu snu po czasie staje się przewlekłe, zaburzając nasz nocny odpoczynek każdego dnia – tłumaczy dr Ieva Kubiliute.
Jak dowodzi badanie opublikowane w czasopiśmie "National Center for Biotechnology Information", nokturia może nieść za sobą szereg przykrych konsekwencji, w tym trudności w zasypianiu, senność w ciągu dnia, obniżona koncentracja i koordynacja, obniżenie kreatywności czy częste zmiany nastroju.
Polecamy
Nokturia, czyli nocne oddawanie moczu - jak przeciwdziałać?
Jeśli nocne oddawanie moczu staje się dla nas uciążliwe, najlepiej od razu zgłosić się do specjalisty. Zwykle lekarze początkowo zalecają prowadzenie dzienniczka „nocnych wizyt w toalecie”.
Gdy go sporządzimy, wypełniamy specjalny test dotyczący jakości snu. Dopiero na tej podstawie dobierany jest odpowiedni sposób leczenia zaburzenia.