Czym są afrodyzjaki?
Afrodyzjaki to roślinne lub zwierzęce potrawy lub składniki potraw, którym powszechnie przypisywane są właściwości stymulujące i zwiększające libido. Ich nazwa pochodzi od imienia bogini miłości i piękna Afrodyty, która według mitologii greckiej wyłaniała się z morskiej piany – a to z morza właśnie miało pochodzić najwięcej substancji poprawiających popęd seksualny.
I choć poniższe składniki w większości pochodzą z innych źródeł niż morze, to jednak zapewniają bardzo podobne efekty. Oto najciekawsze afrodyzjaki, które warto wypróbować w szczególności w Walentynki.
NATURALNE AFRODYZJAKI: Korzeń maca
Korzeń maca/fot. UnsplashKorzeń maca to słodkie warzywo o wielu korzyściach zdrowotnych. Mieszkańcy Ameryki Południowej powszechnie używają go w celu zwiększenia płodności, a jego nieoficjalny przydomek to „peruwiańska viagra”. Rośnie głównie w górach centralnego Peru i jest spokrewniony z warzywami takimi jak brokuły, kalafior, jarmuż czy kapusta. Według badań korzeń maca przede wszystkim przyczynia się do zwiększenia libido, ale także reguluje gospodarkę hormonalną, dodaje energii, zwiększa wydolność organizmu i pomaga radzić sobie z wyczerpaniem psychicznym i fizycznym.
Polecamy
Polecamy
NATURALNE AFRODYZJAKI: Pistacje
Pistacje/fot. UnsplashSpożywanie pistacji ma wiele korzyści zdrowotnych m.in. obniża ciśnienie krwi, pomaga kontrolować wagę i zmniejsza ryzyko chorób serca. Orzechy te zmniejszają także poziom cholesterolu i poprawiają ukrwienie całego organizmu, co bezpośrednio przekłada się wzrost sprawności seksualnej, zwłaszcza u mężczyzn.
NATURALNE AFRODYZJAKI: Owoce morza
Ostrygi/fot. UnsplashKrewetki, małże, kawior, a zwłaszcza ostrygi to jedne z najpopularniejszych afrodyzjaków. Ale nic dziwnego, owoce morza zawierają bowiem bardzo duże ilości cynku, który zapobiega niepłodności oraz wzbudza pożądanie, a także innych substancji, które regulują gospodarkę hormonalną organizmu. Ostrygi z dodatkiem soku z cytryny są więc idealną przystawką na walentynkową kolację.
Polecamy
Polecamy
Polecamy
NATURALNE AFRODYZJAKI: Szafran
Szafran/fot. UnsplashSzafran jest jedną z najdroższych przypraw na wagę. Na szczęście wystarczy szczypta dodawana do potraw, by miłosne właściwości rośliny zostały uaktywnione. W jednym z badań zaobserwowano, że libido mężczyzn, którzy przyjmowali 30 mg szafranu dziennie przez 4 tygodnie, znacząco poprawiło się. Podobny efekt pojawił się u kobiet. Poza tym przyprawa ta często stosowana jest alternatywny środek w łagodzeniu stresu i poprawie nastroju.
NATURALNE AFRODYZJAKI: Papryczki chili
Papryczki chili/fot. UnsplashZawarta w papryczkach chili kapsaicyna, która odpowiada za ich ostry smak, pobudza także krążenie krwi i stymuluje wydzielanie endorfin, co bezpośrednio przekłada się na wzrost poziomu energii i popędu seksualnego. Pikantna potrawa z dodatkiem papryczek może być więc także doskonałym wstępem do pikantnej reszty wieczoru.
NATURALNE AFRODYZJAKI: Szparagi
Szparagi/fot. UnsplashSzparagi – poza tym, że świetnie smakują – zawierają także żelazo, potas, fosfor i błonnik, które korzystnie wpływają przede wszystkim na układ nerwowy i odpornościowy. A ich pobudzające działanie znane jest już od kilku stuleci.
Polecamy
Polecamy
NATURALNE AFRODYZJAKI: Czekolada, truskawki, szampan
Szampan i truskawki/fot. UnsplashObok ostryg czekolada, szampan i truskawki to najpopularniejsze miłosne połączenie na świecie. Nie bez przyczyny. Truskawki zawierają bardzo dużo cynku, który skutecznie oddziałuje na libido, z kolei czekolada i szampan to doskonałe źródła serotoniny i endorfin – hormonów szczęścia. Z szampanem nie warto jednak przesadzać, nadmierna jego ilość może przynieść odwrotne do zamierzonych skutki.
NATURALNE AFRODYZJAKI: Seler, czyli naturalna viagra
Szparagi/fot. UnsplashSeler bywa nazywany naturalną viagrą ze względu na swoje ogromne bogactwo naturalnych składników wzmagających pożądanie: cynku, potasu, asparaginy, a także argininy, która zwiększa przepływ dopływ krwi do narządów płciowych.
