Włochy: Prosecco zagrożone 

Tegoroczne wiosna i lato we Włoszech odznaczały się ekstremalnymi warunkami pogodowymi. Upały, powodzie, gradobicia, nawałnice i inne zjawiska negatywnie wpłynęły na uprawy winorośli.

Reklama

Według statystyk Europejskiej Bazy Danych o Gwałtownych Zjawiskach Atmosferycznych, codziennie we Włoszech dochodziło do 32 niebezpiecznych zjawisk pogodowych. 

Miejscem, które szczególnie ucierpiało na takich zjawiskach jest Wenecja Euganejska, czyli region, gdzie uprawia się winorośl, z których produkuje się Prosecco. Według włoskich badaczy, tak duże zmiany mogą spowodować, że ten popularny trunek zniknie z sklepowych półek.

 

Wenecja Eugaejka - stolica Prosecco

Dlaczego akurat Wenecja Euganejska jest stolicą Prosecco? Odpowiedź jest dosyć prosta. Alpy blokują zimne powietrze z północy, a częste deszcze szybko spływają ze zboczy. Do tego latem jest wilgotno, co pozwala utrzymać ziemię w odpowiednich warunkach.

Zmiany klimatyczne mogą sprawić, że Prosecco przestanie istnieć / Unsplash Zmiany klimatyczne mogą sprawić, że Prosecco przestanie istnieć / Unsplash

Jednak ekstremalne upały, które miały miejsce w tym roku i wszystkie inne niebezpieczne warunki pogodowe spowodowały, że zbiory winogron były utrudnione, a miejscami nawet niemożliwe. Winogrona, z których produkuje się Prosecco nie lubią suszy i zbyt mokrego podłoża. A to wszystko było obecne w tym roku. Kolejny problem to brak rąk do pracy. 

Według niektórych producentów, był to najgorszy rok dla Prosecco od 40 lat. Co gorsza, nie zapowiada się, żeby w najbliższym czasie doszło do poprawy sytuacji. Z roku na rok ekstremalne zjawiska pogodowe występują częściej i intensywniej.

W związku z tym na rynko alkoholowym pojawiła się hipoteza, że Prosecco może w najbliższym czasie zniknąć ze sklepowych półek, lub stać się alkoholem unikatowym, a co za tym idzie, bardzo drogim.