Czy jesteś człowiekiem sukcesu? Naukowcy z Harvardu opracowali 4 kluczowe pytania

Czy jestem człowiekiem sukcesu? Na to pytanie szuka odpowiedzi mnóstwo osób, nawet tych, do których bez wahania przyczepilibyśmy ten przydomek. Naukowcy z Harvardu postanowili ułatwić nam odpowiedź na to pytanie. Oto cztery pytania, dzięki którym sami możemy zweryfikować, czy naprawdę odnieśliśmy w życiu sukces.
Schemat człowieka sukcesu
Sukces ma wiele imion. Dla jednych będzie oznaczał dobrą posadę, dla drugich gromadkę dzieci, a dla jeszcze innych bezpieczeństwo finansowe. Bez względu na to, czy zaliczasz się do którejś z tych grup, czy do jeszcze innej, dzięki naukowcom z Harvardu możesz sprawdzić, czy naprawdę możesz nazywać siebie „człowiekiem sukcesu”.
Laura Nash i Howard Stevenson z Harvardu stworzyli schemat człowieka sukcesu, który opiera się na metodzie zadawania pytań – a konkretnie czterech pytań:
- Czy to, co robię, sprawia mi radość?
- Czy jestem dobry w tym, co robię?
- Czy to, co robię, wpływa pozytywnie na moich bliskich?
- Czy to, co robię, czyni świat lepszym?
Te cztery pytania odpowiadają czterem niezbędnym składniom do osiągnięcia sukcesu: szczęściu, powodzeniu, randze oraz spuściźnie. Nie są to jednak przypadkowe hasła. Zostały opracowane w oparciu o szereg rozmów przeprowadzanych z ludźmi, którzy osiągnęli sukces w najróżniejszych dziedzinach.
Polecamy
Czy jestem człowiekiem sukcesu?
- Kiedy człowiek odpowiada choćby częściowo twierdząco na te pytania, to oznacza, że udało mu się osiągnąć równowagę między pracą a życiem prywatnym. Warto powtarzać taki test pod koniec każdego miesiąca i sprawdzać, czy wciąż odpowiedź na każde pytanie brzmi "tak" – radzi w jednym z wywiadów Eric Baker, bloger, który opublikował badania Laury Nash i Howarda Stevensona.
Jeśli jednak, na któreś z tych pytań odpowiadasz „nie”, powinieneś zastanowić się, jak możesz to zmienić.
Jak osiągnąć życiowy sukces?
Według Erica Bakera sprawa jest prosta. Pierwsze i drugie pytanie z listy dotyczy przede wszystkim pracy i codziennych obowiązków. Jeśli zatem uważasz, że nie sprawiają Ci one radości, musisz zastanowić się, jaki zawód wykorzystuje umiejętności, w których czujesz się pewnie.
- Im częściej wykorzystujemy najistotniejsze cechy naszej osobowości, tym szczęśliwsi jesteśmy. To pomaga nam osiągać w pracy coraz więcej – dodaje Eric Baker.
Co więcej, oba te pytania są wstępem do dwóch kolejnych. Jeśli wykorzystujesz w pracy to, w czym jesteś dobry lub uczysz się tego, w czym chcesz być specjalistą, automatycznie szukasz w swoich działaniach i obowiązkach głębszego sensu. To natomiast sprawia, że chcesz i możesz walczyć o bezpieczeństwo finansowe dla siebie i swoich bliskich.
W tym aspekcie ważne jest jednak odnalezienie balansu pomiędzy życiem prywatnym a pracą - nie chcemy przecież zatracać się w obowiązkach tak bardzo, że poświęcamy im czas, który powinien być przeznaczony dla rodziny.
A co ze spuścizną? To pytanie jest chyba najtrudniejsze ze wszystkich czterech, ponieważ musimy bardzo dogłębnie zastanowić się nad tym, czy nasze czyny mają jakąś wizję przyszłości i niosą za sobą jakąś wartość.
Być może jednak to właśnie czwarte pytanie sprawi, że poczujesz się zmotywowany do tego, by odpowiedzieć również na wszystkie poprzednie: TAK?
Polecamy
Popularne
- 1 Jakim samochodem jeździ aktualnie szef Lamborghini? Stephan Winkelmann zdradził, co trzyma w garażu
- 2 Przedwojenna Tatra - czeska limuzyna i "arcydzieło art deco" - trafiła na sprzedaż. Cena to tajemnica
- 3 WELL LIST: 7 najpiękniejszych lodowisk na świecie, które wyglądają jak Kraina Lodu
- 4 WELL LIST: Topowe hotele na Malediwach z CARTER
- 5 Kraków. Zabytkowe kultowe Maserati z 1979 roku trafiło na sprzedaż. Czy ktoś odważy się je odrestaurować?
Zajrzyj na nasz inspirujący profil na Instagramie
Najnowsze

Egipt: Archeolodzy odkryli najstarszą i "najlepiej skompletowaną" mumię świata. Ma 4300 lat!

Co robią ludzie sukcesu w piątek wieczorem? Zawsze pamiętają o tych 10 krokach

Tiffany & Co. x Nike Air Force 1? Wygląda na to, że szykuje się wielka współpraca!

Regé-Jean Page najprzystojniejszym mężczyzną świata. To udowodnione naukowo!
