Sztuczne baseny morskie: luksusowy relaks blisko natury
Sztuczne baseny morskie zostały zaprojektowane tak, by oferować miłośnikom kąpieli morskich bezpieczny relaks. Wszystko to w niesamowitych okolicznościach przyrody - naturalnych skał i wzburzonych fal. Na świecie istnieją tysiące takich obiektów. Choć są urokliwe, niestety niewiele się o nich mówi. Ze zjawiskiem, ale też całym designerskim spektrum, sztucznych basenów morskich można zapoznać się w książce londyńskiego autora, Chrisa Romera-Lee.
"Sea Pools" to 66 wnikliwych opisów najlepszych na świecie sztucznych basenów morskich. Wzmianki i ciekawostki o tych niezwykłych miejscach opatrzone zostały imponującymi zdjęciami, które krzyczą "odwiedź mnie!".

Polecamy
Sztuczne baseny morskie w książce "Sea Pools": Najpiękniejsze zbiorniki wodne na świecie
Chris Romer-Lee, dyrektor brytyjskiej firmy architektonicznej Studio Octopi, od dawna interesuje się infrastrukturą związaną z pływaniem na świeżym powietrzu.
Jego studio pracuje m.in. nad planami basenu w rzece Yarra w Melbourne, kąpieliska w Peckham i basenu na wyspie Wight.
Londyńczyk fascynacje do sztucznych basenów morskich poczuł prawie dekadę temu, podczas rodzinnych wakacji w Szwajcarii, a konkretnie w obiekcie pływackim Zurichsee Kreisel zbudowanym wzdłuż jeziora zuryskiego.
Jako fan sztucznych basenów morskich, architekt postanowił podzielić się swoją wiedzą z całym światem, tworząc oryginalny i przepiękny podręcznik po najlepszych sztucznych basenach morskich na świecie.
- Chciałem uczcić tę często pomijaną infrastrukturę przybrzeżną, która nadal rozwiązuje problem bezpiecznego dostępu do wody dla wszystkich. Baseny morskie przedstawione w książce zostały wybrane, aby przekazać złożoność i skalę tych projektów – komentuje swoją książkę.
Dzięki sztucznym basenom morskim architekt może realizować swoją pasję w bezpieczny sposób – bez prądów morskich i wzburzonych fal. W dodatku z pełną infrastrukturą sanitarną. W jego ocenie sztuczne baseny morskie staną się popularne nie tylko z uwagi na piękno, ale na ekonomię.
- Zamknięcie basenów z powodu kryzysu energetycznego i kosztowego oznacza, że zapewnienie większego i lepszego dostępu do morza stanie się coraz ważniejsze i bardziej opłacalne – twierdzi autor "Sea Pools".
Polecamy
Sztuczne baseny morskie: Jak je znaleźć?
Przygotowując się do złożenia książki, Chris Romer-Lee spędził godziny, „podróżując” po mapach Googla, skanując linie brzegowe na całym świecie. Następnie, po znalezieniu interesujących obiektów kontaktował się z fotografami, którzy odwiedzili daną lokalizację. Pomocny okazał się Instagram. Większość twórców pozytywnie reagowała na projekt.
Do ulubionych zbiorników wodnych autora książki należą Trinkie i North Baths w Szkocji oraz Lewinnick Cove House Pool i Lady Basset's Baths w Kornwalii. W książce obraz ich uchwycono w pięknej zimowej scenerii.

Z kolei największych wizualnych wrażeń dostarczają portugalskie Piscinas Naturais de Porto Moniz, które powstały w otoczeniu zakrzepłej wulkanicznej lawy na Maderze. Basen ten zdecydowanie przypadnie do gustu fanom modernizmu. Infrastruktura z białego betonu kontrastuje z błękitem oceanu i czernią wulkanicznych skał.
Podobnych przeżyć można doświadczyć na hiszpańskich Wyspach Kanaryjskich przy basenach Pozo De Las Calcosas.
W książce oprócz historii danych miejsc wyszczególniono ich architekturę, inspirację i inżynierię. Chris Romer-Lee ma nadzieję, że jego projekt zmotywuje, choć część światowej populacji do odwiedzania sztucznych basenów morskich i korzystania z ich uroków. Nas zdecydowanie przekonał!
Sea Pools: 66 saltwater sanctuaries from around the world by Chris Romer-Lee is published by Batsford / okładka książki
Wszystkie zdjęcia pochodzą z książki "Sea Pools: 66 saltwater sanctuaries from around the world" Chrisa Romera-Lee, wydawnictwo Batsford.