Pomysł na wakacje: 10 najpiękniejszych miejsc na Ziemi

Świat ma nam naprawdę wiele do zaoferowania, a to, ile wyciągniemy z naszego życia, zależy tylko i wyłącznie od nas samych. Tym bardziej zatem warto czasami porzucić wszystko i wyjechać… może w Bieszczady, a może jeszcze dalej!

Reklama

Tegoroczne wakacje stwarzają nam doskonałą okazję do poszukiwania i odkrywania coraz to nowych i coraz to bardziej inspirujących miejsc. Dziś jednak skupimy się na tym, co przygotowała dla nas sama Matka Natura.

Przed Wami 10 Cudów Natury, które każdy z nas powinien zobaczyć na własne oczy przynajmniej raz w życiu. I jesteśmy pewni – nikogo nie trzeba będzie na to długo namawiać!

Mount Everest, Azja

Mount Everest / wyjący czerwony z Pexels Mount Everest / wyjący czerwony z Pexels

Mount Everest, czyli najwyższy szczyt na Ziemi, ma wysokość 8848 metrów i obejmuje aż dwa kraje: Chiny i Nepal. Wspięcie się na tę górę z pewnością nie należy do rzeczy łatwych ani szybkich – zajmuje to mniej więcej dwa miesiące. Ale nie martwcie się, nie musimy być wyczynowcami, aby móc podziwiać ten cud natury. „Od dołu” wygląda równie majestatycznie!

Uluru, Australia

Uluru / Ondrej Machart z Unsplash Uluru / Ondrej Machart z Unsplash

Ta oszałamiająca formacja skalna w sercu Terytorium Północnej Australii stoi samotnie w suchym, tzw. „czerwonym centrum” regionu. Geolodzy szacują, że zaczęła się formować aż 550 milionów lat temu!

Poza tym, rdzenni Australijczycy uważają ją za świętą. Podobno Uluru prezentuje się najpiękniej o wschodzie i o zachodzie słońca, choć i tak najpiękniejszy widok uzyskamy, patrząc na te góry z perspektywy lotu ptaka, czyli podczas wycieczki helikopterem.

Wielki Kanion, USA

Wielki Kanion / Sarah Howell  z Pexels Wielki Kanion / Sarah Howell z Pexels

Wielki Kanion stał się już prawdziwą wizytówką USA – i trudno się temu dziwić. Warstwowe pasy czerwonej skały sprawiają niesamowite wrażenie i – co więcej – dają wgląd w miliony lat swojej historii skalnej.

Ogromnym darem od natury jest także to, że Wielki Kanion znajduje się tuż obok rzeki Kolorado. Odwiedzenie tego miejsca będzie zatem jak podróż dwa w jednym!

 

Wielka Rafa Koralowa, Australia

Wielka Rafa Koralowa / Asad Photo z Pexels Wielka Rafa Koralowa / Asad Photo z Pexels

Wielka Rafa Koralowa składa się z ponad 2900 pojedynczych raf i około 900 wysp. Co ciekawe, obejmuje obszar większy powierzchniowo niż cała Wielka Brytania!

To prawdziwy raj dla miłośników nurkowania i nie tylko. Eksperci ostrzegają jednak – rafa z dnia na dzień drastycznie wybiela się ze względu na zmiany klimatyczne oraz działalność człowieka. Jeśli nie chcemy jej stracić na dobre, musimy znacznie zmniejszyć emisję gazów cieplarnianych.

Wyspy Galapagos

Wyspy Galapagos / @islasgalapagos Wyspy Galapagos / @islasgalapagos

Archipelag Galapagos znajduje się około tysiąc kilometrów od Ekwadoru. Ze względu na swoją bardzo bogatą florę i faunę są uważane za niesamowite zjawisko ziemskie. Poruszanie się pomiędzy poszczególnymi wyspami jest możliwe, dzięki nieustannie kursującym promom.

Dodatkowo funkcjonują tam również taksówki i autobusy, co okazuje się istotną informacją, ponieważ do niektórych zakątków tego miejsca nie dojdziemy pieszo. Jeśli zdecydujemy się na wycieczkę na Wyspy Galapagos, pamiętajmy, że kultowy wulkan Sierra Negra można odwiedzać tylko i wyłącznie z przewodnikiem!

 

Zorza Polarna, koło podbiegunowe

Zorza Polarna / Tobias Bjørkli z Pexels Zorza Polarna / Tobias Bjørkli z Pexels

Chyba nie ma osoby na tym świecie, która nie zachwyciłaby się widokiem zorzy polarnej. To niesamowite zjawisko wygląda, jakby przyszło do nas z magicznej bajki Disneya – ale na szczęście jest prawdziwe.

Ten wyjątkowy pokaz niebiańskich świateł można oglądać m.in. w Norwegii, na Islandii i w wielu innych miejscach otaczających koło podbiegunowe. Pamiętajcie jednak, że pojawienie się zorzy nie jest tak pewne, jak mogłoby się wydawać, dlatego przed wyprawą warto sprawdzić jej cykl. Zorze polarne czasami pojawiają się również w Polsce! 

 

Wulkan Paricutin, Meksyk

Wulkan Paricutin / @gago_photos• Wulkan Paricutin / @gago_photos•

Znajdujący się w środkowym Meksyku wulkan Paricutin powstał w 1943 roku, a jego odkrywcą był miejscowy rolnik, który zauważył dym unoszący się nad polem kukurydzy. W ciągu pierwszego dnia aktywności powstał stożek o wysokości 50 m, a w ciągu tygodnia jego wysokość powiększyła się dwukrotnie! Po kilku tygodniach wulkan zaczął wyrzucać słupy popiołów na pobliskie wioski, a następnie zaczęła wylewać się z niego lawa. Mieszkańcy pobliskich wiosek, w tym San Juan musieli raz na zawsze opuścić swoje domy. 

Ostatecznie od czasu swojej ostatniej erupcji w 1952 roku wulkan Paricutin został uśpiony. Dzięki temu możemy go oglądać bez obaw o życie – a uwierzcie nam, naprawdę jest co podziwiać!

Wodospady Wiktorii, Afryka

Wodospady Wiktorii / Daniela Ruiz z Pexels Wodospady Wiktorii / Daniela Ruiz z Pexels

Wodospady Wiktorii na rzece Zambezi są ponad dwa razy większe niż kultowy wodospad Niagara, przez co uważa się je za największe na całym świecie! Obszar wodospadów obejmuje dwa parki narodowe -  Park Narodowy Wodospadów Wiktorii w Zimbabwe oraz Park Narodowy Mosi-oa-Tuny – i otaczają go monumentalne lasy deszczowe.

Uważa się, że najlepiej wybrać się w to miejsce właśnie w czasie pory deszczowej. Jeśli jednak zależy nam także na ujrzeniu tzw. Basenu Diabła, zaleca się podróż w czasie pory suchej.

 

Solnisko Salar de Uyuni, Ameryka Południowa

 Salar de Uyuni / Leonardo Rossatti z Pexels Salar de Uyuni / Leonardo Rossatti z Pexels

Salar de Uyuni to największe solnisko na świecie. Ten oszałamiający, migoczący spektakl, sprawia, że okolica wygląda prawie jak nie z tego świata. W rzeczywistości jest jednak spuścizną po prehistorycznym, wyschniętym już jeziorze, które pozostawiło białą równinę. Co więcej,  to miejsce jest także domem różowiutkich flamingów!

Port Rio de Janeiro, Ameryka Południowa

Rio de Janeiro / Agustin Diaz Gargiulo z Unsplash Rio de Janeiro / Agustin Diaz Gargiulo z Unsplash

Port Rio de Janeiro, czyli największa na świecie zatoka jest otoczona granitowymi górami, które wystają z wody – widok nie do podrobienia. Niektórzy uważają nawet, że to miejsce zostało pobłogosławione przez naturę i wcale nie bylibyśmy zdziwieni, gdyby to była prawda.

Podróżnicy, którzy już zdążyli przybyć do tego portu, twierdzą ponadto, że w Rio de Janeiro możemy być pewni co najmniej trzech rzeczy: zimnych drinków, ciepłego piasku oraz najbardziej niebieskiego nieba na świecie!