Decadence – futurystyczny katamaran, które nie trzeba cumować
Estetyka samochodu wyścigowego jest możliwa dzięki tak zwanej konstrukcji z podwójnym kadłubem o małej powierzchni umieszczonej bezpośrednio nad wodą. Fachowo nazywa się to SWATH. Polega to na tym, że część kadłuba schowana jest pod wodą (duże bańki), które przypominają łodzie podwodne, a nad wodą jacht wygląda tak jakby ledwie co dotykał tafli.
Intencją projektu jest zminimalizowanie kadłuba, w tym wypadku pływaka na powierzchni wody. Ma to tę zaletę, że zmniejsza powierzchnię łodzi narażonej na energię fal, dzięki czemu jednostka jest bardziej stabilna.
Warto również dodać, że dzięki konstrukcji SWATH pochylenie i przechylenie Decadence zostało zmniejszone nawet o 70 procent w porównaniu do klasycznych jachtów.
Decadence - futurystyczny katamaran / materiały prasowe
Inną zaletą katamaranu - według Andy Waugh Yacht Design, jest to, że oferuje wyjątkowe doznania estetyczne. Firma twierdzi, że projekt - poza oszałamiającym wyglądem zewnętrznym, oferuje "atrakcje" również wewnątrz.
Statek wyposażony jest w cztery pływaki imitujące koła, w których umieszczono pomieszczenia dla załogi. Część centralna zarezerwowana jest dla właściciela i jego gości.
Decadence - futurystyczny katamaran / materiały prasowe
Ilość miejsca dla załogi nie jest przypadkowa, bo katamaran jest ogromny. Jego długość to 80 m, czyli mniej więcej tyle ile wysokości ma Statua Wolności od ziemi po czubek głowy. Szerokość jednostki to 30 metrów.

Andy Waugh Yacht Design przyznaje, że może to utrudnić znalezienie odpowiedniego miejsca dla Decadence do cumowania w marinie. Twórcy Decadence twierdzą jednak, że łódź jest tak stabilna, że nie trzeba jej cumować. Jak zatem wrócić na ląd? Nic prostszego, wystarczy użyć jednej z dwóch 14-metrowych motorówek. Przecież to takie proste i oczywiste...

Decadence – katamaran z oszczędnym napędem, dmuchanymi żaglami i… tylko dla najbogatszych
A co będzie napędzać ten superjacht? Tego dokładnie nie zdradzono. Wiadomo jedynie tyle, że ma to być napęd nowej generacji, który zmniejszy zapotrzebowanie na energię o 30 procent w stosunku do obecnie produkowanych jednostek. Grafiki udostępnione przez studio natomiast prezentują nadmuchiwane żagle, które mają poprawić osiągi jachtu.
Decadence to obecnie jedynie koncepcja. Studio jednak twierdzi, że da się zbudować ich jacht pod warunkiem, że znajdzie się inwestor, który wyłoży od 214 do 300 milionów funtów (Panie Bezos, kup Pan ten jacht!).
Co więcej uważają, że budowa superjachtu o wadze 5000 ton brutto zajęłaby 3-4 lata.