Porcelanowa baśń Christiana Diora, czyli jesienna kolekcja Dior Maison

Ręcznie malowane talerze pełne rajskim ptaków i bujnej roślinności, świetliste świeczniki wspaniale odbijające światło i karafka z zatopionym kwiatem jak z "Pięknej i Bestii" - to wszystko znaleźć można w najnowszej kolekcji Dior Maison inspirowanej legendarnym apartamentem Christiana Diora przy Boulevard Jules Sandeau 7.
Paryskie mieszkanie Christiana Diora
- Bez zbędnych ceregieli, nawet bez konsultacji z architektem, poświęciłem wszystko, co miałem, aby udekorować mój nowy dom – pisał o swoim nowym mieszkaniu przy Boulevard Jules Sandeau 7 w 16. dzielnicy Paryża. To tutaj Christian Dior spędził ostatnie lata życia, tworząc własny kawałek raju.
Po dziś apartament słynnego francuskiego projektanta mody jest studnią bez dna, jeśli chodzi o wnętrzarskie inspiracje. Każdy element dekoracji, każdy mebel, doniczka, tapeta mają znaczenie i ukrytą, tajemniczą historię. Każdy kąt tego wspaniałego apartamentu to lekcja designu.
Co wyróżnia to niezwykłe miejsce, które dziś możemy podziwiać na archiwalnych, czarno-białych fotografiach, m.in. na tej zrobionej w 1957 roku:
- Christian Dior je śniadanie w salonie, pije herbatę, czytając gazetę, kilka chwil przed wyjściem do pracy – czytamy w opisie zdjęcia Loomisa Deana dla magazynu THE LIFE.
Bogato zdobione tapety, drapowane aksamity na ścianach, dzieła sztuki, meble w stylu Ludwika XIV, rośliny doniczkowe i zawsze świeże kwiaty w spektakularnych wazonach. Przepych i eklektyzm skapane w zieleni.
- Wszystkie zasady dobrego smaku nie mają dla mnie znaczenia. W moim domu muszą ustąpić miejsca zasadom mojego gustu – pisał Christian Dior w swojej autobiografii, tłumacząc się ze swojej własnej koncepcji art de vivre.
Luksusowa porcelana Diora
Właśnie po te niepowtarzalne „diorowskie akcenty” sięga w najnowszej kolekcji Dior Maison Cordelia de Castellane. Zafascynowała ją w szczególności jedna z tapet misternie zdobiona kwiatami i ptakami. Tak oto powojniki, piwonie, dalie i jaskółki z apartamentu Christiana Diora przy Boulevard Jules Sandeau 7 przeniosły się do nowej kolekcji Dior Maison. Choć inspirowane przeszłością, wspaniale odnajdą się niemal w każdym współczesnym wnętrzu.
Na szczególną uwagę zasługują ręcznie malowane talerze, które same w sobie są małymi dziełami sztuki! Wykonane z porcelany Limoges i wyprodukowane we Francji mogą być wspaniałym pomysłem na dopełnienie wnętrza lub prezentem.
Najbardziej baśniowym elementem kolekcji Jules Sandeau 7 jest karafka z „zatopionym” kwiatem, która kojarzy mi się z różą zamknięta pod kloszem w bajce o „Pięknej i bestii”.
Dopełnieniem całości są szklane świeczniki, które wspaniale rozpromienią każde wnętrze, a także ręcznie tkane lniane podkładki pod talerze, które wprowadzają do całość element rustykalny.
Jak wspaniale kolekcja Jules Sandeau 7 wyglądać może w całości, przekonacie się, oglądając zdjęcia aranżacyjne przygotowane dla Dior Maison przez Ines Manai.
Popularne
Zajrzyj na nasz inspirujący profil na Instagramie
Najnowsze

Santorini - Instagram kontra rzeczywistość. Co naprawdę dzieje się na jednej z najbardziej instagramowych wysp świata?

Tanie wina w butelkach po luksusowym Bordeaux. Francuska policja złapała siatkę oszustów

Z DRUGIEJ RĘKI: Jak Jack Ostrowski - seryjny biznesmen ze Szczecina - zatrząsł międzynarodowym rynkiem fashion?

Właśnie otwiera się BRAMA SYRIUSZA. By ją wykorzystać, aktywuj swoje TRZECIE OKO
