Klocki LEGO w Pralni Snów 

Yink Ilori postanowił pokolorować świat i stworzyć przestrzeń inspirowaną wspomnieniami z dzieciństwa. Gdy był uczniem, po lekcjach często zachodził do pobliskiej pralni samoobsługowej, w której godzinami marzył o swojej przyszłości.

Reklama

- Często zapominamy o przyziemnych przestrzeniach, które odgrywają tak ważną rolę w budowaniu całych społeczności i zbliżaniu ludzi z różnych kultur i środowisk – wyjaśnia artysta i dodaje, że właśnie samoobsługowa pralnia może być miejscem, w których dzieciaki bawią się i dzielą się pomysłami.

Tak z niewielkiego wspomnienia powstała świetna sztuka. Mieniąca się kolorami, bajkowa pralnia zbudowana została z 200 tys. klocków LEGO, w której co prawda nie upierzemy zabrudzonej odzieży, ale z pewnością możemy odświeżyć, a już na pewno pobudzić naszą wyobraźnię!



Co można zbudować z klocków LEGO? 

Już witryna Pralni snów robiła wrażenie, ale prawdziwa uczta dla zmysłów czekała na nas w środku – w bębnach na pranie tysiące klocków do budowania, w kątach automaty sprzedające LEGO zamiast proszku do prania, na ścianie znalazła się kolorowa fototapeta, którą zwiedzający mogą rozkładać i budować na nowo.

Pralnię snów można było zwiedzać do 6 listopada, ale zdjęcia wciąż są dostępne w sieci.

- Mam nadzieję, że Pralnia snów zainspiruje zarówno dorosłych, jak i dzieci, do uwierzenia, że ​​mogą marzyć i tworzyć wszędzie i ze wszystkiego. Klocki LEGO to potężne narzędzie, które pomaga ożywić wyobraźnię, oferując swobodę twórczą w budowaniu dowolnej konstrukcji lub przedmiotu, o jakim tylko można zamarzyć – skomentował swoją pracę Yinka Ilori.