"Luksusowe wnętrza cechują się przestronnością"
Aleksandra Nagel - Well.pl: Jesteście jednym z najciekawszych duetów w polskiej architekturze wnętrz. Jak to się stało, że tworzycie razem?
Karina Snuszka: Poznałyśmy się przez wspólnych znajomych i od razu zaiskrzyło. Obie ukończyłyśmy Politechnikę Poznańską. Studiowałyśmy również we Włoszech - Dorota na politechnice w Mediolanie, a ja na uniwersytecie w Perugii. Co zapewne wpłynęło na to, że mamy tę samą wrażliwość na estetykę, kreatywność i ambitne podejście do pracy. Zaczęłyśmy od zaprojektowania mieszkania w jednym z pierwszych żoliborskich apartamentowców. To był świetny start, dzięki któremu od razu trafiłyśmy do świata reprezentacyjnych i luksusowo zaaranżowanych wnętrz. I tak już od 18 lat wspólnie pracujemy i prowadzimy pracownię, która początkowo nazywała się Interium Studio. Następnie zmieniłyśmy nazwę na MoodWorks, by nawiązać do showroomu Mood z luksusowym wyposażeniem, który prowadzimy już od ponad 10 lat.
Zaczynałyście z prestiżową nieruchomością i w prestiżowej dzielnicy Warszawy. Jakie wnętrz waszym zdaniem kochają zamożni Polacy?
Dora Kuć: Ich mieszkania są różne, jak różni są ludzie z natury. I my tę indywidualność szanujemy. Chodzi o to, by każdy nasz klient czuł się komfortowo, czyli miał poczucie, że jest to jego miejsce na ziemi. Wymaga to bardzo indywidualnego podejścia. Owocem jest niepowtarzalna aranżacja z unikalnie zaprojektowanymi rozwiązaniami, zamiast odtwarzania pomysłów z katalogów.
Karina: Na pewno miejsca, w których mieszkają osoby zamożne, cechują się przestronnością. Nie ma większego luksusu niż przestrzeń. Inną cechą jest jakość materiałów i wyposażenia. Warto też wspomnieć, że zamożni klienci cenią sobie ponadczasowy, racjonalny styl. Nie gonią ślepo za trendami, nie śledzą pomysłów automatycznie podsuwanych przez algorytmy Instagrama i Pinteresta.

Czy jest coś takiego jak polski styl wnętrz?
Dora: Polski styl jeszcze się nie ukształtował i nie sądzimy by prędko to się stało. Jest to długi proces, który wymaga również poczucia silnej tożsamości. Tymczasem my stale miotamy się między wschodem a zachodem. W tym momencie możemy jedynie stwierdzić, że bliżej nam do stonowanej estetyki rodem ze Skandynawii, niż wschodniego czy bałkańskiego blichtru. Warto też zauważyć, że Polacy są bardzo skupieni na funkcji, co jest bardzo dobrym punktem wyjścia do projektowania, bo przecież mieszkanie jest maszyną do życia.
Najbardziej luksusowe i spektakularne wnętrza, które zaprojektowałyście?
Karina: Mamy kilka takich realizacji. Do ostatnich należy rewitalizacja zabytkowej rezydencji w Konstancinie, dom w wysokich Alpach, rezydencja w Saint-Tropez, czy biura międzynarodowych firm prawniczych, z których jedno dostało nagrodę Najlepszego Biura w Europie w konkursie International Propery Awards.

"Sztuka we wnętrzu powinna wyrażać osobowość właściciela"
Mówicie, że inspirujecie się często sztuką. Czy Waszym zdaniem każde wnętrze powinno posiadać dzieło sztuki? Jeśli tak, to dlaczego?
Karina: Nawet pojedyncze dzieło sztuki jest dla nas punktem wyjścia do zaprojektowania wnętrza. Może stać się również zaczątkiem kolekcji, w czym chętnie pomagamy. Mamy świetne rozeznanie w rynku sztuki, znamy się lub przyjaźnimy z wieloma artystami. Trudno wyobrazić sobie wnętrze, które jest indywidualne bez przedmiotów, mających ładunek emocji. A do takich należy sztuka. Jej zadaniem jest wyzwalać emocje, budzić refleksje. Wyraża osobowość właściciela.
Dora: Warto też wspomnieć całkowicie przeciwne podejście, czyli świadomą rezygnację z wprowadzania do domu sztuki. Na ten radykalny ruch czasami decydują się osoby, które uprawiają sztukę zawodowo.

Od jakiego pomieszczenia zaczynacie projektować?
Dora: Koncentrujemy się na pomieszczeniu, które dla danego klienta jest najważniejsze. Dlatego staramy się każdą osobę dobrze poznać, jej potrzeby, rytuały i pasje. Dla jednych tym najważniejszym miejscem będzie część dzienna, w której można poprzebywać z rodziną lub przyjmować gości. Inni stawiają głównie na strefę wypoczynku, czyli sypialnie i salon kąpielowy, chcą prywatnej strefy wellnes, dającej ukojenie ciału i zmysłom.
Pandemia sprawiła, że coraz częściej marzymy o mieszkaniu z tarasem i domu z ogrodem. Czy Waszym zdaniem coraz więcej zieleni pojawia się w projektach wnętrzarskich? Jak to realizujecie?
Karina: Zwrot w stronę roślin zaczął się już w 2018-2019 roku i od tego czasu świadomość na temat zieleni w domu bardzo wzrosła. Pandemia tylko przyśpieszyła tę tendencję i rośliny w domu stały się standardem. Obecnie popularne są ponadczasowe klasyki, które zdobią i oczyszczają powietrze. Pożądane są również rośliny w formach bardzo zbliżonych do tych, w których występują w naturalnym środowisku.
Czy macie w swoim portfolio jakieś znane nazwiska?
Dora: Szanujemy prywatność naszych. To jeden z powodów, dla których do nas trafiają.

"Dom to nie scenografia"
Czy luksusowe wnętrze musi być bardzo drogie?
Dora: Tak. I nie będziemy tu opowiadać niedorzeczności bez pokrycia w faktach. Jakość ma swoją cenę. Luksusem jest też przestrzeń, a ta nigdy nie jest tania.
Projektujecie wnętrza dla innych, a jak wyglądają Wasze mieszkania lub domy?
Karina: Nasze miejsca to poligon doświadczalny. (śmiech) Na własnym polu testujemy i sprawdzamy różne rozwiązania. Dlatego nasze mieszkania nigdy nie są skończone, są zawsze w procesie jakiś zmian. I co ciekawe, nie jest to wcale uciążliwe.
Rada, którą dałybyście osobie, która myśli o współpracy z architektem.
Dora: Wybrać tego, którego realizacje nam się podobają i zaufać.
Czy dostrzegacie jakieś wiodące trendy w projektowaniu i aranżacji wnętrz na rok 2022?
Dora: Najważniejszym trendem jest bycie poza trendami. Mamy na myśli trendy estetyczne, bo one są najczęściej sztucznie wykreowane przez różne działy marketingu. A następnie automatycznie podsuwane przez algorytmy Instagrama i Pinteresta, czego ostatnim przykładem są wyskakujące wszędzie wnętrza eko-beż-natura. Naszych klientów zawsze prosimy, by nie szukali inspiracji w mediach społecznościowych, bo to prosta droga do sztampy. Dom nie jest scenografią do życia.
MOOD WORKS
Dorota Kuć i Karina Snuszka / materiały prasowe MoodWorks
Dora Kuć i Karina Snuszka ukończyły Wydział Architektury Politechniki Poznańskiej, a także studiowały na Politecnico di Milano i Universita di Perugia; od 10 lat prowadzą w Warszawie autorskie studio architektoniczne, które specjalizuje się w projektach wnętrz dla klientów indywidualnych i komercyjnych. W portfolio Mood Works znajdują się projekty wnętrz w najbardziej prestiżowych lokalizacjach rezydencjalnych w Polsce i zagranicą, a także wnętrza flagowych butików wiodących polskich projektantów mody ostatniej dekady.
Aspirując jednocześnie do roli twórczyń multidyscyplinarnych, które stale poszerzają pole swojego działania, Karina Snuszka i Dora Kuć szczególnie cenią sobie doświadczenie zdobyte przy okazji projektów niekomercyjnych lub pro bono, do których należą projekt koncepcji wystawy głównej Muzeum Warszawy z 2015 roku, za który otrzymały wyróżnienie czy projekt aranżacji wystawy mobilnej-Nienormatywnej Wystawy Dizajnu „Błądzić jest rzeczą” z lat 2013-2014, organizowanej przez Biuro Wystaw Artystycznych.
Ulubionym motywem architektek jest sztuka, która często stanowi dla nich punkt wyjścia w procesie tworzenia projektu. Snuszka i Kuć cenią sobie współpracę z młodymi twórcami i regularnie korzystają z ich zasobów przy okazji tworzenia projektów dla osób prywatnych i firm.
SPODOBAŁ CI SIĘ WELL.PL? OBSERWUJ NAS NA INSTAGRAMIE!
Polecamy