Kłopoty finansowe firmy"Kristoff" - co się dzieje z fabryką porcelany?
Narodowa zbiórka na ratowanie Fabryki Porcelany „Krzysztof” w Wałbrzychu – pod taką nazwą na portalu zrzutka.pl pojawiła oddolna inicjatywa, której celem jest uratowanie legendarnej manufaktury polskiej porcelany.
Zakład istnieje od 1831 r., ale obecnie grozi mu zamknięcie ze względu na podwyżki cen gazu i brak rentowności i stabilności finansowej.
– Nie znalazł się nikt, kto by podał pomocną dłoń. Zakład ten jest już tylko jednym z kilku tej branży w Polsce. Nie wytrzymał tych wszystkich wyzwań, które się wiążą z kryzysem popandemicznym, ale przede wszystkim z kryzysem energetycznym i brakiem realnej osłony ze strony państwa – mówił na konferencji prasowej prezydent Wałbrzycha Roman Szełemej.

Miłośnicy porcelany chcą uratować fabrykę "Krzystof"
Pomocną dłoń postanowił podać jednak pan Marek Dominik, osoba prywatna i założyciel wspomnianej zbiórki. Cel to 2 mln zł, które mają uratować fabrykę przed zamknięciem. W chwili powstawania tego artykułu na koncie inicjatywy znajduje się 17,6 tys. złotych przekazanych przez 407 osób. Marek Dominik w opisie przekonuje jednak, że liczy się każda złotówka.
- Zbiórka ta jest organizowana oddolnie i należy ją uważać jako wypowiedzenie aktu niezgody na to, by tak szacowny i ceniony zakład i najstarsza fabryka produkująca porcelanę w Polsce od 200 lat, znikła bezpowrotnie! […] Zbiórka ta jest aktem rozpaczy, ale i także aktem wielkiej nadziei na to, że jeszcze nie jest za późno – pisze organizator zbiórki (pisownia oryginalna).
Według informacji Onetu Fabryka Porcelany „Krzysztof” niekoniecznie jednak musi przestać istnieć – nawet w przypadku bankructwa. Prezydent Szełemej podkreśla bowiem, że po zamknięciu zakładu chciałby powołać do życia Manufakturę Krzysztof. Ta wciąż tworzyłaby porcelanę według oryginalnych wzorników fabryki, ale produkty byłyby już wytwarzane niekomercyjnie.
– Chcemy w ten sposób, w ograniczonym stopniu, kontynuować tradycje produkcji, oczywiście w skali unikatowej, tego, co działo się przez 200 lat w Porcelanie Krzysztof – podkreślił Roman Szełemej.
Obecnie los legendarnego zakładu jest więc w rękach zwykłych ludzi. Wy też możecie dołożyć swoją cegiełkę na stronie zrzutka.pl.