SZKOCJA: Należący do Boba Dylana dom w Hughlands trafi pod młotek
Bob Dylan, którego doskonale znamy m.in. dzięki takim legendarnym utworom jak "Blowin’ In The Wind" czy "Like A Rolling Stone" postanowił na początku miesiąca wystawić swoją posiadłość w szkockim Highlands.
Dom, który od 17 lat należy do muzyka i laureata literackiej nagrody Nobla, wybudowany został w 1914 roku i jest jednym z niewielu utrzymanych w tak dobrym stanie dworów edwardiańskich. Posiadłość o powierzchni 10 hektarów położona jest na północnym krańcu Parku Narodowego Cairngorm i jak twierdzi Tom Stewart-Moore z agencji nieruchomości Knight Frank, Bob Dylan i jego brat kupili ją w 2006 roku przede wszystkim ze względu na panujący wokół spokój i prywatność.

Sam dom ma 1705 metrów kwadratowych. Znajdziecie w nim 16 sypialni oraz 11 łazienek. Oferuje on także jadalnię, salon, pokój ze stołem bilardowym, a nawet pokoje muzyczne. W końcu to posiadłość legendy rocka.
Składa się ona także z pięknych ogrodów ozdobionych fontannami i osobliwymi posągami, a także kamiennymi altanami, w których można schronić się w upalny dzień. Nie brakuje również szklarni, przygotowanych pod uprawę warzyw, a także trawnika do krykieta.

Polecamy
Polecamy
Bob Dylan sprzedaje swoją szkocką posiadłość. Dom ma ciekawą historię
Rezydencja została zbudowana w latach 1911-1914 jako dom wakacyjny dla Archibalda Merrileesa, syna szkockiego kupca, który był współzałożycielem pierwszego rosyjskiego domu towarowego w połowie XIX wieku. Posiadłość została sprzedana w 1922 roku, gdy majątek rodziny podupadł w wyniku rewolucji rosyjskiej.

W następnych latach rezydencja wykorzystywana była m.in. jako szpital rekonwalescencyjny podczas II wojny światowej, szkoła, a także luksusowy pensjonat i miejsce ceremonii ślubnych. Pojawiła się nawet w produkowanym przez BBC serialu "Monarch of the Glen".
Pod koniec 2000 roku dom przeszedł gruntowną renowację i doprowadzono go do współczesnych standardów, nie zatracając jednocześnie jego oryginalnego charakteru i piękna.
- Aż do czasów pandemii, Bob i jego brat zwykle jeździli tam na kilka tygodni w roku – mówi agent nieruchomości.
No właśnie, to przede wszystkim pandemia była powodem, dla którego Bob Dylan postanowił pozbyć się tej wspaniałej posiadłości. Rockman nie odwiedził Highlands od jej wybuchu.

Posiadłość została zakupiona przez Boba Dylana i jego brata Davida Zimmermana za 2,8 miliona dolarów. Obecnie agencja Knight Frank przyjmuje oferty powyżej 3,9 miliona dolarów. Zainteresowani?