Netflix - wrzesień 2023: "Znachor" - kiedy premiera?
Przed widzami kolejna ekranizacja kultowego polskiego filmu „Znachor”. Produkcja Netliksa oparta na powieści Tadeusza Dołęgi-Mostowicza pojawi się na platformie 27 września 2023 roku. W sieci pojawił się już pierwszy zwiastun "Znachora", który podzielił internautów...
Polecamy
"Znachor" Michała Gazdy - o czym będzie film?
Nowy zwiastun „Znachora” przedstawia się obiecująco, choć widać, że historia profesora Rafała Wilczura zostanie opowiedziana z zupełnie innej perspektywy. Na pierwszy plan wysuwa się wątek miłosny i uczuciowy, co nie wszystkim przypadło do gustu. Z drugiej strony, nowy „Znachor” może być przyjemnym odświeżeniem recytowanego przez wszystkich Polaków filmu.
- Renomowany niegdyś chirurg, który stracił rodzinę i pamięć, dostaje szansę na nowe życie, gdy po latach spotyka swoją córkę – brzmi zapowiedź na stronie Netfliksa.
Podchodząc do filmu w reżyserii debiutanta Michała Gazdy, trzeba mieć na uwadze, że nie będzie on „remakiem” obowiązkowej pozycji każdych świąt, a nową adaptacją powieści.
- Powieść Dołęgi-Mostowicza – ten wielki polski, popkulturowy evergreen – inspiruje filmowców już ponad 80 lat. To, że dane mi było się z tą legendą zmierzyć w trzeciej już adaptacji „Znachora” było z pewnością wielkim wyzwaniem, z którym wiązało się jeszcze większe poczucie odpowiedzialności – komentuje młody reżyser.
Wszyscy znają historię „Znachora”, w której wybitny chirurg profesor Rafał Wilczur po porzuceniu go przez żonę, upija się, zostaje pobity przez bandytów i traci pamięć. Zagubiony wędruje po wsiach jako bezdomny, podejmując się wielu prac. Przygarnięty przez gospodarza zaczyna leczyć ludzi i przyjmuje tożsamość Antoniego Kosiby.
"Znachor" na Netflikie: Leszek Lichota zagra Antoniego Kosibę
„Znachor” na ekranach po raz pierwszy pojawił się w 1937 roku, czyli zaraz po wydaniu książki. Ekranizacja ta jednak nie cieszyła się takim uznaniem jak film z 1982 roku Jerzego Hoffmana. Miłośnicy kina, oprócz wzruszającej historii profesora Rafała Wilczura, docenili aktora Jerzego Bińczyckiego, który wcielał się w główną rolę. Kto nie uronił łzy na kultowej scenie w sądzie, niech pierwszy rzuci kamieniem. Leszek Lichota, którego znamy z serialu HBO "Wataha", będzie miał ciężkie zadanie, aby dorównać poprzednikowi.
Oprócz Leszka Lichoty w obsadzie znaleźli się: Maria Kowalska jako Marysieńka, Ignacy Liss w roli hrabiego Czyńskiego i Anna Szymańczyk wcielająca się w Zośkę.
Artur Barciś, który w hicie z 1982 roku grał Wasylkę, odtworzy rolę kamerdynera hrabiego Czyńskiego.
Ponadto w kultowym melodramacie zagra Mirosław Haniszewski, Mikołaj Grabowski, Izabela Kuna, Paweł Tomaszewski, Małgorzata Mikołajczak i Łukasz Szczepanowski.
Scenariusz do nowej adaptacji "Znachora" napisali Marcin Baczyński i Mariusz Kuczewski, a za zdjęcia odpowiada Tomasz Augustynek. Producentką filmu jest Magdalena Szwedkowicz.

Kontrowersyjny tytuł nowego "Znachora"
Po ogłoszeniu przez Netflix nowej produkcji, polski internet zawrzał. Na twórców filmu wylała się fala krytyki, w szczególności za angielskojęzyczny tytuł „Forgotten love”.
„Zapomniana miłość” stała się obiektem żartów i zmusiła internatów do tworzenia własnych propozycji jak „Witch Doctor”, „The Quack”, „Knowsick”.
„Forgotten Love” to zdecydowanie odważny projekt Netfliksa, który będzie można obejrzeć już 27 września 2023 roku. Mamy nadzieje, że po dość marnym "Wiedźminie", twórcy nowego "Znachora" wszystkich pozytywnie zaskoczą.