Dzieło z kolekcji Stanisława Augusta Poniatowskiego wraca do Warszawy

Zamek Królewski w Warszawie właśnie zaprezentował cenne dzieła sztuki, które wzbogaciły w tym roku jego kolekcję. Wśród nich znalazł się legendarny obraz Bernarda Bellotta (Canaletta) z 1773 roku - „Portret konny pazia Gintowta” – który niegdyś należał do samego króla Stanisława Augusta Poniatowskiego.

Reklama

- Teraz obraz wraca na swoje miejsce. Jest to jedno z czterech dzieł Bellotta, które nie jest wedutem, czyli widokiem miejskim. To niewielkich rozmiarów portret menażowy – mówi w rozmowie z „Rzeczpospolitą” prof. Wojciech Fałkowski, dyrektor Zamku Królewskiego w Warszawie.

Jak informują przedstawiciele Zamku Królewskiego, obraz został zakupiony w listopadzie 2022 roku, w ramach aukcji malarstwa dawnych mistrzów w Auktionhaus im Kinsky w Wiedniu. Jego cena wywoławcza wynosiła 250 tysięcy euro, ale ostateczna sprzedaż zakończyła się na kwocie 730 tysięcy euro.

„Portret konny pazia Gintowta” Bernarda Bellotta

Rozmiarowo niewielki, ale niezwykle ważny dla polskiej kultury obraz „Portret konny pazia Gintowta” Bernarda Bellotta należy do cyklu czterech portretów konnych zamówionych przez Stanisława Augusta Poniatowskiego w 1773 roku.

Aktualnie dwa z nich - „Pułkownik Koenigsfels uczy jazdy konnej ks. Józefa Poniatowskiego” oraz „Stajenny prowadzący konia” – znajdują się w kolekcjach Muzeum Narodowego w Warszawie, natomiast trzeci - „Portret konny oficera huzarów” - należy do Kunsthistorisches Museum w Wiedniu.

Losy „Portretu konnego pazia Gintowta” przez wiele lat były natomiast nieznane. Dopiero aukcja w Wiedniu uratowała dzieło przed zapomnieniem.

Według ekspertów sztuki płótno przedstawia prawdopodobnie 23-letniego Celestyna Gintowta Dziewiałtowskiego, późniejszego generała-adiunkta oraz podpułkownika wojska koronnego. Od dziś (21 grudnia 2022 r.) można oglądać je na jubileuszowej wystawie monograficznej„Bernardo Bellotto. W 300 rocznicę urodzin malarza”.

„Portret konny pazia Gintowta” nie jest jednak jedynym cennym artefaktem, który w tym roku wzbogacił kolekcję Zamku Królewskiego.

Nowe dzieła na Zamku Królewskim w Warszawie

Na listopadowej aukcji w Dorotheum w Wiedniu kupiony został także „Portret Alberta Kazimierza Sasko–Cieszyńskiego” Marcello Bacciarellego z 1766 roku.

Wśród nowości znajdziemy także obraz Horace’a Verneta „Cesar de Vachon de Belmont-Briancon, pułkownik 3 pułku gwardii honorowej w dniu bitwy pod Reims” z 1815 roku, zabytkową kolekcję porcelany z Królewskiej Manufaktury Porcelany w Miśni oraz talerz z serwisu hrabiego Aleksandra Józefa Sułkowskiego.