Z Ukrainy do Polski: Jacek Malczewski na wystawie "Idę i trwam" w Muzeum Narodowym w Poznaniu

W Muzeum Narodowym w Poznaniu trwa właśnie arcyciekawa wystawa - „Idę i trwam”. Jest ona poświęcona pracom słynnego polskiego symbolisty, Jacka Malczewskiego. Kolekcja 34 obrazów z Lwowskiej Narodowej Galerii Sztuki jest nie tylko doskonałą okazją do przechwycenia trudnych emocji związanych z wojną w Ukrainie, ale także sposobem na ochronę dziedzictwa kulturowego Europy.
Ukraińskie obrazy Jacka Malczewskiego w Muzeum Narodowym w Poznaniu
Od 29 listopada 2022 roku do 31 marca 2023 roku w poznańskim Muzeum Narodowym możemy wyruszyć w niesamowitą podróż po trudnych emocjach, dzięki wystawie „Idę i trwam” gromadzącej 34 obrazy Jacka Malczewskiego. To jedyna taka okazja, by spojrzeć, jak kolekcja dzieł nawiązujących do burzliwej historii Polski staje się świadkiem barbarzyństwa kolejnej wojny.
- Z najbardziej rozpoznawalnych dzieł mamy tu takie obrazy, jak „Chrystus i Samarytanka”, „Autoportret z paletą” i „Autoportret z goździkiem”, „Meduza”, „Pytia”, „Eloe” i „Chrystus w Emaus”. Postać Malczewskiego jest ważna nie tylko dla kultury polskiej, ale także ukraińskiej - tłumaczy kurator wystawy „Idę i trwam” – Paweł Napierała - w rozmowie z „Kulturą u podstaw”.
Dzieła Jacka Malczewskiego z wystawy „Idę i trwam” pochodzą z Lwowskiej Narodowej Galerii Sztuki.
Muzeum Narodowe w Poznaniu przejęło je w długoterminowy depozyt, który nie tylko stwarza okazję do podziwiania dzieł rzadko w Polsce eksponowanych, ale także staje się pięknym gestem solidarności wobec dziedzictwa narodowego Europy.
Polecamy
Poznań: Wystawa „Idę i trwam”, czyli akcja ewakuacja sztuki z Ukrainy

Jak mówi w wywiadzie z portalem „Kultura u podstaw” Paweł Napierała, plany na depozyt kolekcji raczkowały już w październiku 2021 roku. Pojawienie się dzieł Jacka Malczewskiego w Polsce miało być początkiem wielkiej współpracy dwóch równie wielkich instytucji kulturowych.
- Wojna zmieniła te plany. Od początku wojny ściśle współpracowaliśmy z Lwowską Narodową Galerią Sztuki. Strona ukraińska nie wiedziała początkowo, jak się sytuacja rozwinie i nie chcieli podejmować pochopnych decyzji, ale my proponowaliśmy ewakuację dzieł i pomoc dla nich jako pracowników muzeum. Na forum dyrektorów instytucji kultury w Warce dyrektor Lwowskiej Galerii Sztuki im. Borysa Woźnickiego Taras Woźniak zaproponował, żeby organizować wystawy w formie ewakuacji dzieł – wyjaśnia Paweł Napierała.
Co ciekawe, owa wędrówka obrazów z Ukrainy do Polski w piękny sposób odnosi się również do samej osoby Jacka Malczewskiego. Podobnie, jak jego dzieła, jest bardzo symboliczna – odwzorowuje wojenną tułaczkę Ukraińców poszukujących bezpiecznego schronienia na terenie naszego kraju.
Polecamy
Polacy w obronie dziedzictwa kulturowego Europy
Paweł Napierała zaznaczył także, że jednym z głównych kontekstów wystawy „Idę i trwam” jest sprzeciw wobec dewastacji dzieł sztuki w Ukrainie przez Rosjan. Według niego kwestia ta wciąż pozostaje w cieniu informacyjnym, co jedynie potęguje skalę zniszczeń.
- Z jednej strony sztuka jest „DNA danej społeczności”, stanowiącym o jej tożsamości, z drugiej – jest także częścią dziedzictwa światowego. Konwencja haska uznaje niszczenie sztuki za zbrodnię wojenną. To pokazuje wagę tej sytuacji. Stąd należy uznać, że każdy element pokazywanego tutaj zbioru jest niezwykle cenny i jednocześnie jest potencjalnie zagrożony, więc każdy wymaga ochrony i przechowania dla przyszłych pokoleń – tłumaczy Paweł Napierała.
„Idę i trwam” zdaje się zatem wystawą niesamowicie ważną dla przyszłych pokoleń. Pamiętajmy, że Rosjanie nie tylko niszczą ukraińskie dzieła sztuki, ale często także kradną je, by zakłamać historię, napisać ją od nowa, po swojemu.
My natomiast, jako świadomi Polacy, Europejczycy, czy po prostu ludzie, jesteśmy jedyną nadzieją na to, że za kilkanaście czy kilkadziesiąt lat nikt nie nazwie dzieł Jacka Malczewskiego dziedzictwem Rosji.
Tytuł wystawy zaczerpnięty został z wiersza Reinera Maria Rilkego. Drugim utworem spinającym klamrą narrację wystawy jest wiersz Wisławy Szymborskiej "Koniec i początek":
Po każdej wojnie
ktoś musi posprzątać
Jaki taki porządek
sam się przecież nie zrobi.
Polecamy
Poznań: Jak dostać się na wystawę "Idę i trwam"?
Wystawę "Idę i trwam" w Muzeum Narodowym w Poznaniu możemy odwiedzić do 31 marca 2023:
- od wtorku do czwartku w godzinach 10:00-17:00,
- w piątki w godzinach 11:00-20:00
- od soboty do niedzieli w godzinach 11:00-17:00
Oprócz tego, mamy możliwość wzięcia udziału w darmowym wirtualnym spacerze po wystawie, który znajdziemy na oficjalnej stronie Muzeum Narodowego w Poznaniu.
Polecamy
Polecamy
Popularne
- 1 "Titanic" powraca do kin! Co wiemy o nowej wersji filmowego hitu sprzed lat?
- 2 PASJE: Piotr Krupa o Forreście Gumpie, tajemnicach wrocławskiej kamienicy i "ceratach z supermarketu"
- 3 Naukowcy odkryli tajemnicę obrazów Rembrandta. Chodzi o "Straż nocną"
- 4 Leopardy dla Ukrainy: Dlaczego lamparcie cętki opanowały Instagram? #FreeTheLeopards
- 5 Z Ukrainy do Polski: Jacek Malczewski na wystawie "Idę i trwam" w Muzeum Narodowym w Poznaniu
Zajrzyj na nasz inspirujący profil na Instagramie
Najnowsze

Egipt: Archeolodzy odkryli najstarszą i "najlepiej skompletowaną" mumię świata. Ma 4300 lat!

Co robią ludzie sukcesu w piątek wieczorem? Zawsze pamiętają o tych 10 krokach

Tiffany & Co. x Nike Air Force 1? Wygląda na to, że szykuje się wielka współpraca!

Regé-Jean Page najprzystojniejszym mężczyzną świata. To udowodnione naukowo!
