Kubuś Puchatek i Prosiaczek pojawią się w nowej roli – demonicznych zabójców torturujących i mordujących niewinne ofiary w horrorze. Do niedawna coś takiego było oczywiście nie do pomyślenia, ale odkąd na początku tego roku Disney utracił wyłączne prawa do obu postaci z klasycznych bajek dla dzieci autorstwa A. A. Milnego, Puchatek i Prosiaczek trafili do publicznej domeny. A to oznacza, że każdy może dowolnie zreinterpretować wizerunki misia o bardzo małym rozumku i jego przyjaciela.

Reklama

Puchatek i Prosiaczek w horrorze

Zdaje się, że na to tylko czekali reżyser Rhys Frake-Waterfield oraz twórcy z brytyjskiego studia produkcyjnego Jagged Edge, którzy wspólnie postanowili umieścić Puchatka i Prosiaczka w krwawym slasherze „Kubuś Puchatek: Krew i Miód”. A właściwie nie postaci same w sobie, tylko zabójców noszących maski z ich demonicznymi podobiznami.

Kubuś Puchatek w diabolicznej wersji/fot. Jagged Edge Productions Kubuś Puchatek w diabolicznej wersji/fot. Jagged Edge Productions

Waterfield w wywiadzie z brytyjskim serwisem „Metro” zdradził, że w filmie pojawi się także Kłapouchy, ale niestety smutny osiołek najprawdopodobniej będzie jedną z ofiar. O samym pomyśle umieszczenia postaci z bajek dla dzieci w horrorze Waterfield mówił natomiast tak:

– Natrafiliśmy na taką możliwość i bardzo nam się to spodobało. Jest w tym coś naprawdę kreatywnego i zabawnego. To otwiera bardzo dużo możliwości, więc po chwili uznałem, że muszę to zrobić – mówił reżyser w wywiadzie z serwisem „Metro”.

Waterfield przyznał też, że choć „kocha horrory”, to coraz bardziej zaczynały go nudzić klasyczne motywy wykorzystania tych samych potworów: „wilkołaków, zombie, wampirów, duchów”, a umieszczenie ukochanych dziecięcych postaci w roli morderców pozwoliło mu wnieść do filmu „unikalne motywy”.

– Dorosłość naprawdę bardzo zmieniła Puchatka i Prosiaczka. Stali się dzikimi istotami, które są sadystyczne i pokręcone, to zmieniło ich tak bardzo, że stali się po prostu całkowicie obłąkani – mówił Waterfield.

"Krew i Miód" - horror z Kubusiem Puchatkiem i Prosiaczkiem 

Film „Kubuś Puchatek: Krew i Miód” nakręcono w 10 dni w angielskim Ashdown Forest, który ma „zagrać” przerażającą wersję Stumilowego Lasu. Na razie nieznana jest jednak data oficjalnej premiery.

Za scenariusz produkcji odpowiada sam Waterfield, dystrybutorem filmu ma być natomiast ITN Studios. Do sieci trafiły też pierwsze zdjęcia z planu pokazujące Puchatka i Prosiaczka w nowych, demonicznych wersjach. W obsadzie pojawią się natomiast Amber Doig-Thorne, Maria Taylor oraz Danielle Scott, które najprawdopodobniej wcielą się w role ofiar. Na razie nie wiadomo jednak, kto skrywa się pod maskami morderców.