Generacja Z na okładce rosyjskiego ELLE 

Generacja Z jeszcze kilka tygodni temu kojarzyła się głównie z młodością i otwartością, cyberświatem, chęcią zmiany na lepsze. Jednak od wybuchu wojny w Ukrainie litera „Z” nabrała nowego, niechlubnego znaczenia.

Reklama

„Z” malowane na czołgach rosyjskich najeźdźców szybko stało się symbolem niczym nieuzasadnionej agresji Rosji na Ukrainę, okrucieństwa i ślepego posłuszeństwa.

Jednocześnie w samej Rosji „Z” coraz częściej pojawia się w kremlowskich mediach i na ulicach. Jest symbolem akcji propagandowej, która ma umocnić Rosjan w przekonaniu, że wojna w Ukrainie to nie atak dyktatora na niewinne państwo, ale „operacja specjalna”, dzięki której Ukraińcy będą wreszcie mogli wyzwolić się spod reżimu domniemanych nazistów.

W szerzeniu tych dezinformacji szczególną rolę odgrywają ludzie młodzi, czyli de facto pokolenie „Z”, którzy podchwycili prosty symbol i promują go m.in. w social mediach.

 

„Z” zatem niczym hitlerowska swastyka, pojawia się na TikToku, w telewizji i na propagandowych wiecach, wspierających działania Władimira Putina. Teraz „Z” pojawiło się także na okładce rosyjskiego ELLE. 

- Czy w kraju, w którym panuje wszechobecna cenzura taki temat mógłby być kwestią przypadku? – pytają oburzeni internauci.

Rosyjskie ELLE wspiera propagandę Putina? 

Co prawda planowanie papierowego magazynu zawsze zaczyna się kilka tygodni, a nawet miesięcy, wcześniej, ale trudno uzasadnić główny temat okładki rosyjskiego ELLE tylko zbieżnością nazw.

W najlepszym przypadku okładka ELLE Russia to niefortunny zbieg okoliczności i brak czujności oraz wrażliwości ze strony redakcji. W najgorszym – celowe rozpowszechnianie putinowskiej propagandy, w którą – ku zaniepokojeniu większości świata – coraz silniej zaangażowani są rosyjscy przedstawiciele - nomen omen - pokolenia Z.

Co gorsze, podtytuł okładki - jak już wspomnieliśmy - brzmi: "Pokolenie Z. Make world great again", co jest parafrazą hasła z kampanii elekcyjnej Donalda Trumpa: "Make America great again".

Na okładkach marcowego wydania ELLE Russia pojawiają się: córka Moniki Bellucci czy syn rosyjskiej modelki Natalii Vodianowej. 

Wielu fanów ELLE z całego świata domaga się wyjaśnień ze strony rosyjskiego wydania magazynu i czekają na oficjalne oświadczenie redakcji.