Oscary 2023: Hugh Grant przyrównał samego siebie ze sceny do „moszny”

Nagroda za wywołanie największych ciarek żenady bez dwóch zdań przypada w tym roku Hugh Grantowi. Zdaje się, że brytyjski aktor znany ze swojego inteligentnego i ciętego humoru nie był w najlepszej formie podczas oscarowej ceremonii, czemu dał wyraz aż dwukrotnie.
Najpierw podczas wywiadu udzielonego na „szampańskim dywanie”, gdy odpowiadał półsłówkami na pytania Ashley Graham.
– Co masz dziś na sobie? – Po prostu swój garnitur; – Jesteś podekscytowany jakimiś nominacjami w szczególności? – Nie, nikim konkretnym; – Opowiedz mi o swojej roli w Glass Onion – Cóż, ledwie tam jestem. Zagrałem może trzy sekundy – mówił Grant.
Skonsternowana Graham bardzo szybko zakończyła rozmowę, a komentujący w mediach społecznościowych niemal od razu okrzyknęli wywiad „najbardziej niezręczną sytuacją telewizyjną w 2023”.
Tyle że w rzeczywistości ta miała dopiero nadejść, gdy Grant w towarzystwie Andie MacDowell wręczał Oscara za najlepszą scenografię. Aktor zaczął wówczas ze sceny rozprawiać na temat „istotności dobrego nawilżania skóry”, po czym przyrównał samego siebie do „moszny”.
Polecamy
Oscary 2023: Lady Gaga na scenie w dżinsach i bez makijażu

Niemałą sensację wzbudziła także Lady Gaga. Artystka znana ze swoich ekstrawaganckich kreacji i mocnego makijażu pojawiła się podczas oscarowego występu w dżinsach, gładkim t-shircie i bez make-upu. W takiej właśnie „kreacji” Gaga zaśpiewała nominowany do Oscara utwór „Hold My Hand” z „Top Gun: Maverick”. Jej właściwy oscarowy strój był już jednak bardziej w jej stylu: czarna, prześwitująca sukienka Versace i krwistoczerwone usta.
Polecamy
Oscary 2023: Harrison Ford i Ke Huy Quan we wzruszającym uścisku

Jeden z najbardziej wzruszających momentów 95. ceremonii rozdania Oscarów miał miejsce, gdy Ke Huy Quan odbierał statuetkę za najlepszą drugoplanową rolę męską w filmie „Wszystko Wszędzie Naraz”. Nagrodzony aktor padł w ramiona swojego przyjaciela Harrisona Forda, u boku którego – jeszcze jako mały chłopiec – pojawił się czterdzieści lat wcześniej w filmie „Indiana Jones i Świątynia Zagłady”. Historia zatoczyła piękne koło.

Polecamy
Oscary 2023: kokainowy niedźwiedź i osioł na scenie

Na ceremonii rozdania Oscarów nie zabrakło także momentów zabawnych. Wśród nich wymienić należy „kokainowego misia” znanego z filmu pod tym samym tytułem, który pojawił się na scenie razem z Elizabeth Banks podczas wręczania nagrody za najlepsze efekty specjalne:
– Niedawno wyreżyserowałam film „Kokainowy miś” i bez efektów wizualnych tak właśnie wyglądałby niedźwiedź – żartowała Banks.

Na oscarowej scenie pojawił się także… żywy osioł. Niestety nie było to nawiązanie do „IO” Jerzego Skolimowskiego, który ostatecznie statuetki nie wygrał, a do filmu „Duchy Inisherin”.
– To jest Jenny, jedna z gwiazd „Duchów z Inisherin” – mówił prowadzący Jimmy Kimmel, wprowadzając zwierzę na scenę.
Polecamy
Oscary 2023: Colin Farrell na ceremonii z synem Henrym Tadeuszem

Colin Farrell pojawił się na „szampańskim dywanie” w towarzystwie swojego młodszego syna Henry’ego Tadeusza, z którym nie tylko zasiadał na widowni Dolby Theatre w Hollywood, ale również pozował do zdjęć na ściance.
Trzynastolatek w kuluarach czuł się jak ryba w wodzie i udowodnił, że ma zadatki na gwiazdę, gdy regularnie pojawiał się u boku ojca podczas rozmów z mediami. Chwalił m.in. jego nominowaną do Oscara rolę w „Duchach Inisherin”. Przypomnijmy, że Henry Tadeusz jest owocem krótkiego związku Colina Farrella z Alicją Bachledą-Córuś.
Polecamy
Oscary 2023: John Travolta we łzach wspomina Olivię Newton-John

John Travolta pojawił się na scenie podczas tradycyjnego In Memoriam, podczas którego wspominane są zmarłe w minionym roku gwiazdy Hollywood. Aktor z wyraźnym trudem powstrzymywał łzy, gdy mówił o swojej wieloletniej przyjaciółce Olivii Newton-John, z którą wystąpił w „Grease”.
– Pozostajemy ci beznadziejnie oddani – powiedział Travolta ze łzami w oczach, nawiązując do utworu „Hopelessly Devoted to You”, kultowej piosenki z musicalu, którą wykonywała Olivia Newton-John.
Aktorka zmarła 8 sierpnia 2022 r.
Polecamy
Oscary 2023: Polska ekipa na „szampańskim dywanie”

Na 95. ceremonii wręczenia Oscarów nie zabrakło także polskiej reprezentacji w osobie Jerzego Skolimowskiego, który w rozmowach z mediami nie krył wzruszenia faktem, że jego film o osiołku został dostrzeżony przez międzynarodowe jury.
Na „szampańskim dywanie” obok Skolimowskiego pojawili się także odtwórcy głównych ról w „IO” – Sandra Drzymalska i Mateusz Kościukiewicz. Drzymalska wystąpiła w zamszowych botkach i sukni marki Hermes w kolorze starego złota, z kolei Kościukiewicz zaprezentował się w luźnym smokingu bez krawata, którego najważniejszym elementem była wpięta w klapę marynarki wstążka w kolorach flagi Ukrainy.
Polecamy