Greta Gerwig x Netflix: Powrót "Opowieści z Narnii"

Wielotygodniowe spekulacje zostały oficjalnie potwierdzone. Greta Gerwig, choć nie zdążyła odpocząć po wymagającej produkcji „Barbie”, wkrótce stanie na planie filmowym „Opowieści z Narnii Netfliksa. Najsłynniejsza na świecie platforma streamingowa przewiduje co najmniej dwa nowe filmy oparte na kultowym zbiorze powieści brytyjskiego pisarza C.S. Lewisa.

Reklama

Opowieści z Narnii / kadr z filmu Opowieści z Narnii / kadr z filmu



Netflix - "Lew, czarownica i stara szafa"

Wydana w latach 1950-1956 seria powieści fantasy dla dzieci zyskała ogromne uznanie na całym świecie za sprawą ich filmowych adaptacji. Wszyscy kojarzą magiczną serię „Lew, czarownica i stara szafa”, „Książę Kaspian"i „Podróż wędrowca do świtu” zrealizowane przez Walden Media i Disneya. Ekranizacje zostały docenione przez krytyków i widzów na całym świecie. Kiedy wydawało się, że drzwi starej szafy zostały zamknięte na zawsze, Narnia postanowiła o sobie przypomnieć...

Netflix z prawami do "Opowieści z Narnii". Jak sobie poradzi ze światem fantasy?

2018 rok okazał się szansą dla Netfliksa, który niczym podstępna królowa lodu polował na prawa do serii. Jak widać, całkiem skutecznie. Po podpisaniu umowy przekazującej prawa do magicznej Narnii i jej historii, prezes Netliksa Ted Sarandos wydał oświadczenie, zgodnie z którym platforma streamingowa tchnie nowe życie w „klasyczne historie z całego wszechświata Narnii”. Cóż, mamy nadzieję, że Narnia będzie łaskawsza dla twórców, niż uniwersum Wiedźmina...

Co jeszcze wiadomo o nowej ekranizacji? Niewiele. Produkcja filmu jeszcze nie ruszyła, brak też informacji o castingach i datach premier. Nadzieją na dobre kino napawa informacja o tym, że to Greta Gerwig wyreżyseruje serię. 

Od sukcesu „Lady Bird”, po oszałamiającą interpretację „Małych kobietek” i fenomenalną „Barbie”, Greta Gerwig pokazała swoją zdolność do opowiadania historii w sposób autentyczny i emocjonalny. Sama reżyserka przyznała, że nieco obawia się nowej produkcji. W naszej ocenie to dobry znak - to samo uczucie towarzyszyło jej przy "Barbie".

Osobiście przebieramy nogami na myśl o ponownym spotkaniu z majestatycznym Aslanem.

Opowieści z Narnii, Aslan / kadr z filmu Opowieści z Narnii, Aslan / kadr z filmu