Marcin Dorociński zagra z Tomem Cruisem w "Mission: Impossible" 

Marcin Dorociński u boku Toma Cruise’a? To nie jest sen kinomaniaka, ale realność, a właściwie "Mission Possible", bo polski aktor właśnie pochwalił się w swoich mediach społecznościowych, że dołącza do obsady nowej części "Mission: Impossible". 

Reklama

- Po miesiącach spekulacji, mogę z radością i niemałym wzruszeniem potwierdzić swój udział w tej legendarnej serii – napisał Marcin Dorociński, potwierdzając swój udział w najnowszej części kinowego hitu „Mission: Impossible”.

Polski aktor, który ma na koncie wiele ról w zagranicznych produkcjach, m.in. w serialu „Gambit Królowej”, który był hitem na Netflixie, przyznał, że jego udział w nowej „Misji…” Toma Cruise’a kosztowało go wiele pracy, energii i wyzwań.

- Sukcesy nie przychodzą same, mają to do siebie, że długa droga do nich najczęściej okupiona jest wyrzeczeniami, porażkami, upadkami, rozczarowaniami – przyznał Marcin Dorociński i dodał, że angaż w filmie „Mission: Impossible - Dead Reckoning” jest dla niego bardzo osobistym momentem w życiu. Oto spełniło się jego marzenie z czasów szkoły teatralnej.

- Gdyby ktoś powiedział mi wtedy, że 26 lat później będę grał w ostatnich dwóch częściach sagi o Ethanie Huncie, u reżysera, który napisał scenariusz filmu „Podejrzani” i „Top Gun: Maverick” to powiedziałabym – „nie, to niemożliwe”, popukałbym się po głowie i czym prędzej się oddalił – pisze dalej Marcin Dorociński.

Marcin Dorociński w filmie „Mission: Impossible - Dead Reckoning”

Gwiazdor dodał również, że ostatnie sukcesy to wynik wielu upadków, z których aktor powstawał i zaczynał od nowa.

- Pierwszym castingiem, który otrzymałem od mojej londyńskiej agencji był „MI - Ghost Protocol”. Przegrałem. Od tego czasu nagrałem ponad 1200 self tape’ów. I przegrałem je wszystkie – przyznał Marcin Dorociński i dodał, że to, co najważniejsze w realizacji marzeń to siła charakteru, wiara we własne siły, wyciąganie wniosków z niepowodzeń i podnoszenie się z upadków.

Marcin Dorociński dodał również, że wiele osób nie wierzyło w jego sukces za granicą, ale dzięki wsparciu najbliższych i przyjaciół udało mu się przezwyciężyć brak wiary we własne siły.

- Byli wokół mnie ludzie, które uwierzyli w moje marzenie chyba bardziej niż ja sam. Bo ja Marcin z Kłudzienka zawsze miałem z tym problem – napisał aktor. - Wierzcie w swoje marzenia i nie poddawajcie się. Wasz wielki sen, wyczekane marzenia mogą czekać za rogiem. Cierpliwości i odwagi - podsumował Marcin Dorociński.

 

„Mission: Impossible - Dead Reckoning” - kiedy premiera? 

Dodajmy, że "Mission Impossible: Dead Reckoning" powstaje w dwóch częściach, a premiery poszczególnych etapów wyznaczono na 14 lipca 2023 roku i 28 czerwca 2024 roku.

W obsadzie oprócz Marcina Dorocińskiego i Toma Cruise’a znajdziemy również Rebeccę Ferguson, Simona Pegga, Vanessę Kirby, Vinga Rhamesa czy Henry'ego Czerny'ego.