Wczesne dzieło Davida Hockneya w programie BBC
"Antiques Roadshow" to program telewizyny, który jest emitowany na antenie BBC od przeszło 40 lat, przyciągając przed ekrany kolekcjonerów, poszukiwaczy skarbów i fanów sztuki. Rzeczoznawcy antyków podróżują po Wielkiej Brytanii, aby wycenić antyki przywiezione przez miejscowych.
W jednym z odcinków kręconych w Belmont House w Kent pojawił się mężczyzna pragnący wycenić tajemniczy obraz. Malowidło przedstawiało wiejski krajobraz: równe pasy pól o stonowanym zielonych odcieniach, poprzedzielane ubitą ścieżką, a na skraju horyzontu ukazuje się linia drzew. Wszystko to namalowane za pomocą grubych i widocznych pociągnięć pędzla. W rogu zaś pojawił się chwiejny podpis.
Właściciel dzieła i tłum gapiów byli oszołomieni, gdy usłyszeli, że to nieznany wcześniej obraz Davida Hockneya, jednego z najbardziej znanych brytyjskich artystów. Eksperci wycenili dzieło na około 36 tys. dolarów.

Polecamy
David Hockney - historia tajemniczego obrazu
Mężczyzna, którego tożsamości nie ujawniono na antenie BBC, opowiedział, że jego dziadek spotkał młodego Davida Hockneya, kiedy pracował na stacji kolejowej w angielskiej wiosce Trimley St Marty w 1957 roku. Młody malarz i jego towarzysz dźwigali sztalugi i inne artystyczne akcesoria, co wzbudziło niemałe zainteresowanie w małej i spokojniej wiosce.
Dziadek bohatera programu postanowił zaprosić nietypowych gości na obiad i poprosił, aby przynieśli obrazy. Według opowieści David Hockney i jego towarzysz zjawili się w domu dziadka, a ten kupił obrazy od każdego z nich.
Choć historia Rupertowi Maasowi - gospodarzowi "Antiques Roadshow" - na początku wydała się mało wiarygodna, późniejsze dochodzenie potwierdziło autentyczność obrazu. David Hockney był rzeczywiście w okolicy w 1957 roku na swego rodzaju pielgrzymce do wsi Suffolk, która zainspirowała malarza Johna Constable'a.
Stacja BBC poprosiła Davida Hockneya o komentarz do tej historii, ale na razie nie otrzymała odpowiedzi.