Franciszek Pieczka nie żyje. Polski aktor zmarł w wieku 94 lat

- Wybitny aktor, wspaniały człowiek – tak Franciszka Pieczkę żegnają aktorzy, przedstawiciele kultury i zwykli Polacy, którzy pamiętają go z takich filmów, jak „Jańcio Wodnik”, „Jasminum” czy „Czterej pancerni i pies”. Franciszek Pieczka zmarł 23 września 2022 roku, mając 94 lata.
Franciszek Pieczka nie żyje
Legendarny Gustlik z serialu „Czterech pancerni i pies”, Św. Roch z filmu „Jasminum” czy tytułowy „Jańcio wodnik” – to tylko kilka z wielu genialnych ról Franciszka Pieczki. Jeden z najwybitniejszych i najbardziej zasłużonych aktorów filmowych i teatralnych zmarł 23 września 2022 roku w wieku 94 lat. O śmierci Franciszka Pieczki poinformowała jego rodzina.
Franciszek Pieczka - perła ze Śląska
Franciszek Pieczka urodził się 18 stycznia 1928 roku w Godowie na Górnych Śląsku. Przed wybuchem II wojny światowej pracował jako organista w pobliskim kościele, ale jednocześnie uwielbiał kino. Po wojnie zdecydował się na aktorstwo, kończąc PWST w Warszawie. Teatralny debiut Franciszka Pieczki miał miejsce w Teatrze Dolnośląskim w Jeleniej Górze. Natomiast jego filmowy debiut to epizodyczna rola w filmie „Pokolenie” Andrzeja Wajdy.
Niedługo potem Franciszek Pieczka pojawił się na planie m.in. „Matki Joanny od Aniołów” Jerzego Kawalerowicza i „Rękopisie znalezionym w Saragossie” Wojciecha Jerzego Hasa. Jednak przełomową rolą w jego wieloletniej filmowej karierze okazał się Gustlik Jeleń w serialu „Czterech pancerni i pies”.
Polacy pokochali Franciszka Pieczkę za rolę zabawnego i poczciwego Gustlika, a krytycy filmowi za kolejne aktorskie wcielenia. „Ziemia obiecana” i „Wesele” Andrzeja Wajdy, „Potop” Jerzego Hoffmana czy „Quo Vadis” Jerzego Kawalerowicza to kolejne doskonałe role Franciszka Pieczki, który zyskał miano jednego z najlepszych polskich aktorów wszech czasów.
Franciszek Pieczka - Gustlik, Japycz i aktor Kolskiego
Ostatnie dekady życia Franciszka Pieczki to głównie filmy Jana Jakuba Kolskiego. Aktor zagrał tytułowego „Jańca Wodnika”, Św. Rocha w „Jasminum” czy Wuja Jana w „Historii kina w Popielawach”.
Jedną z najsłynniejszych i uwielbianych przez widzów postaci Franciszka Pieczka stworzył w serialu „Ranczo”, gdzie wcielił się w rolę Stacha Japycza.
Przez ostatnie kilka lat Franciszek Pieczka wspierał m.in. Fundację Św. Mikołaja, użyczając głosu Świętemu Mikołajowi i będąc ambasadorem programu stypendialnego fundacji.
Choć scena i kino było jego życiem, w kwietniu 2022 roku Franciszek Pieczka poinformował, że zamyka w swoim życiu wielki rozdział z napisem: „AKTOR”.
- Chciałbym żyć jak najdłużej, ale nie boję się śmierci. Ja już przeżyłem swoje. Nie mam już wygórowanych aspiracji co do swoich poczynań, prywatnych czy zawodowych, stąd mam ten komfort wyciszenia. Ja już nic nie muszę, ale jeszcze wiele mogę – mówił w jednym z wywiadów.
Polecamy
Polecamy
Popularne
- 1 "Titanic" powraca do kin! Co wiemy o nowej wersji filmowego hitu sprzed lat?
- 2 PASJE: Piotr Krupa o Forreście Gumpie, tajemnicach wrocławskiej kamienicy i "ceratach z supermarketu"
- 3 Naukowcy odkryli tajemnicę obrazów Rembrandta. Chodzi o "Straż nocną"
- 4 Internauci walczą o fabrykę porcelany "Krzysztof". Ruszyła wielka społeczna akcja
- 5 Leopardy dla Ukrainy: Dlaczego lamparcie cętki opanowały Instagram? #FreeTheLeopards
Zajrzyj na nasz inspirujący profil na Instagramie
Najnowsze

Internauci walczą o fabrykę porcelany "Krzysztof". Ruszyła wielka społeczna akcja

Rege-Jean Page jest najprzystojniejszym facetem na tej planecie. Udowodnione naukowo

Oto najmodniejsze paznokcie 2023. Jak osiągnąć "efekt błyszczyka"?

Podhalańska osada wyróżniona w prestiżowym konkursie! To najlepsza inwestycja Europy
