EUROWIZJA 2022: Ukraińska Kalush Orchestra powróciła na wojnę
Kilkanaście godzin po spektakularnym zwycięstwie w Konkursie Piosenki Eurowizji 2022 członkowie ukraińskiego zespołu folkowo-rapowego Kalush Orchestra wrócili do kraju, by dalej wspierać swoich rodaków w walce z Rosją. Furorę w sieci zrobiła fotografia sprzed hotelu w Turynie, na której lider kapeli Oleg Psiuk czule żegna się ze swoją partnerką Oleksandrą tuż przed powrotem na front.
Ukraińskie prawo aktualnie zabrania wszystkim mężczyznom w wieku 18-60 lat opuszczania granic kraju, ale członkowie Kalush Orchestra otrzymali specjalną przepustkę umożliwiającą im wzięcie udziału w Eurowizji. Pozwolenie wygasało jednak z dniem 16 maja i do tego czasu muzycy zobowiązani byli stawić się z powrotem w Ukrainie i ponownie dołączyć do armii.
Od 24 lutego wszyscy członkowie zespołu byli zaangażowani w działania wojenne w różnych częściach kraju.
Eurowizja 2022 – Kalush Orchestra z poruszającym występem
Zespół Kalush Orchestra wygrał Eurowizję swoim poruszającym utworem folkowo-rapowym pt. „Stefania”. Oleg Psiuk pierwotnie napisał go dla swojej matki, ale po inwazji rosyjskiej piosenka nabrała zupełnie nowego, symbolicznego wydźwięku. Obecnie uważana jest nieoficjalny hymn Ukrainy, a muzycy zadedykowali ją wszystkim matkom w kraju.
Sam występ podczas Eurowizji, w którym poza ukraińskim folklorem pojawiały się również elementy breakdance’u, zyskał rekordowe uznanie jurorów i widzów. Kalush Orchestra zdobyła łącznie 631 punktów, wyraźnie wyprzedzając reprezentanta Wielkiej Brytanii, który zajął drugie miejsce z 466 punktami.
Psiuk podczas konferencji prasowej po ogłoszeniu zwycięstwa dziękował głosującym za wsparcie jego kraju i przyznał, że wygrana zespołu pomoże podnieść morale wśród ukraińskich żołnierzy. Dodał też, że swój tryumf podczas Eurowizji zamierza świętować dopiero po zakończeniu wojny.
– Wracam do domu, ponieważ prowadzę organizację, która pomaga uchodźcom w dostarczaniu żywności, zakwaterowania i leków. Będę robił to dalej. Eurowizję ugościmy w nowo odbudowanej i szczęśliwej Ukrainie – powiedział raper.
Odbierając trofeum muzycy powiedzieli natomiast:
– Dziękujemy za wsparcie Ukrainy. To zwycięstwo jest dla wszystkich Ukraińców i Ukrainek. Chwała Ukrainie!
Polecamy
Eurowizja 2022 - Wołodymyr Zełenski dziękuje za wsparcie
Tuż po wygranej Kalush Orchestry głos zabrał także prezydent Wołodymyr Zełenski. Za pośrednictwem kanału na Telegramie zapowiedział, że przyszłoroczna edycja Eurowizji odbędzie się w Mariupolu, mimo że miasto zostało zrujnowane przez trwające oblężenie Rosjan.
– Zrobimy, co w naszej mocy, by pewnego dnia przyjąć uczestników i gości Eurowizji w ukraińskim Mariupolu. Wolnym, spokojnym, odbudowanym! Jestem pewien, że odgłos zwycięstwa w walce z wrogiem nie jest daleko – mówił Zełenski.