Elon Musk poleca książkę na Twitterze
Elon Musk tym razem nie wywołał kontrowersji swoim wpisem na Twitterze. Miliarder podzielił się bowiem ze swoimi obserwującymi rekomendacją książkową, która „dobrze odzwierciedla filozofię” bliską jego sercu.
Mowa o książce futurologa Williama MacAskilla zatytułowanej „What We Owe The Future” – „Co zawdzięczamy przyszłości”, która swoją amerykańską premierę będzie miała 16 sierpnia tego roku.
Według pierwszych recenzji dzieło jest jedną z najbardziej monumentalnych prac filozoficznych dotyczących przyszłości jako takiej, które „otwiera oczy na miejsce ludzkości w historii” i „zapewnia optymistyczne spojrzenie w przyszłość”.
Polecamy
MacAskill w swojej książce rozwija przede wszystkim koncepcję tzw. „longtermizmu” – „długoterminowości” – idei, według której tworzenie pozytywnego wpływu na przyszłość ludzkości i cywilizacji powinno być naszym moralnym priorytetem. Koncepcja ta swoje źródła ma przede wszystkim w globalnych kryzysach, które w ostatnich latach dotykają ludzkości – przede wszystkim w zmianach klimatu oraz pandemii koronawirusa.
„Zbliżamy się do krytycznego momentu w naszej historii, w którym możemy podejmować głębokie moralne decyzje dotyczące tego, jak potoczy się dalszy los ludzkości” – czytamy w opisie książki na stronie wydawnictwa One World Publications.
„Możemy dokonać pozytywnych zmian w imieniu przyszłych pokoleń, aby zapobiec użyciu broni masowego rażenia i utrzymać pokój między wielkimi mocarstwami świata. Możemy polepszyć nasze wartości moralne, kierując się rozwojem sztucznej inteligencji i przeciwdziałaniu zmianom klimatycznym w bardziej sprawiedliwy sposób dla przyszłych pokoleń”.
Część obserwujących Muska podeszła jednak dość sceptycznie do rekomendacji książkowej miliardera. Wielu z nich zwracało uwagę m.in. na to, że założyciel Tesli w pogoni za lepszą przyszłością zapomina o teraźniejszości i jednocześnie eksploatuje ziemskie zasoby dla swoich osobistych zysków.