Zielony sarkofag powraca do Egiptu
Egipski rząd powitał na początku tego tygodnia starożytny sarkofag, który został zrabowany z kraju przeszło 15 lat temu. Według historyków artefakt może mieć nawet 2700 lat, co oznacza, że stanowi ważną część historii nie tylko samego Egiptu, ale całej cywilizacji ludzkiej.
Sarkofag, którego określa się mianem „zielonego” bądź „ciężkiego”, początkowo znajdował się w starożytnej nekropolii Abusir. Długi na prawie 3 m i ważący prawie 500 kg nie stanowił jednak problemu dla grupy zorganizowanych szabrowników, którzy ukradli go, a następnie przewieźli na teren Stanów Zjednoczonych.
W 2017 roku Metropolitan Museum of Art kupiło go od francuskiego handlarza za 4 mln dolarów. Teraz artefakt powraca do swojego kraju.
- Ta oszałamiająca trumna była sprzedawana przez dobrze zorganizowaną sieć przestępców, którzy odpowiadają za zrabowanie licznych antyków z regionu. Cieszymy się więc, że udało się nam go odzyskać, że powrócił do Egiptu, gdzie jego dom – powiedział w oświadczeniu prasowym prokurator okręgowy Manhattanu Alvin Bragg.

Jak twierdzi urzędnik Najwyższej Rady Starożytności Egiptu - Mostafa Waziri – sarkofag pochodzi prawdopodobnie z czasów późnej dynastii starożytnego Egiptu - okres ten trwał od 664 r. p. n. e do 332 r. p. n. e. - i mógł być miejscem wiecznego spoczynku dla kapłana o imieniu Ankhenmaat.
Egipt odzyskał skradziony skarb.
Egipt walczy o przetrwanie kultury starożytnej
Egipt już od kilku lat stara się rozwijać proces repatriacji, który miałby powstrzymać dalsze funkcjonowanie grup przestępczych handlujących antykami i jednocześnie rozwijać starożytną kulturę kraju poprzez zwrot wszystkich skradzionych dzieł sztuki oraz pamiątek.

I wszystko wskazuje na to, że wysiłki egipskiego rządu nie idą na marne. Jak donosi Associated Press, w 2021 roku kraj odnotował zwrot 5300 zrabowanych artefaktów z całego świata.
Polecamy
Polecamy